wobec partnera/ki, co jest nagminne w związkach hetero, i co dzieci w tych ostatnich w trwodze przeżywają?
A skąd wiesz z e się nie używa?
Bo na logikę, nie ma wśród homo takiej różnicy siły, jak w hetero.
Myślę ze to nie siła decyduje
1 polubienie
Naprawde?
To znaczy chodzi mi o przemoc a nie naglasnianie.
Słyszałeś o przemocy psychicznej? Oraz że w ten sposób kobiety znęcają się nad mężczyznami?
Wniosek z tego taki że nie siła odgrywa role we wszystkich wypadkach tego typu I skąd masz pewność że tak jest to znaczy nie ma agresji w związach homo?
2 polubienia
Raczej kobiety nie znęcają się nad mężczyznami, lecz jakoś bronią się.
Związki homo są u nas prawnie niesformalizowane, więc łatwiej się rozstać w przypadku agresywnego partnera/ki.
Patrzac na niektore histeryczne parki homo jakie nawiedzaja moja wioche (tfu, kurort) latem? Jak juz publicznie nie raz omalze sobie do oczu nie skacza?
Wydaje mi sie, ze oni maja inna dynamike zwiazkow. Hetero w zwiazku z hetero wie gdzie szukać zagrozenia, a pary homo? Kazdy jego plci moze byc potencjalna konkurencja i to moze powodowac rozdwojenie jazni… I agresje niekoniecznie fizyczna w stsunku do aktualnego partnera.
1 polubienie
Ty jak zwykle wszystko wiesz najlepiej Wiesz że kobiety też mogą być psychopatkami,sadystkami itp. a nie tylko mężczyźni? Co za tym idzie mogą się znęcać na innymi także mężczyznami I słyszałeś o strażniczkach w obozach koncentracyjnych które znęcały się nad innymi w tym niektóre szczególnie nad mężczyznami?
1 polubienie
Zachowania w obozach koncentracyjnych nie były typowe dla związków, bo do ról kapo wybierano kobiety o specyficznych cechach, nierzadko z kryminałów.
moze o specyficznych cechach, ale wiekszosc kobiet strazniczek pochodzila z tzw. porzadnych niemieckich rodzin 
Nie znam takich opracowań.