Dlaczego Straż Miejska jest bezmyślna? Czy należy ją zlikwidować?

Taka sytuacja, ech… Auto zaparkowane na chodniku w taki sposób, że totalnie tarasuje przejście, piesi muszą schodzić na jezdnię, by je ominąć. To stwarza zagrożenie. Jest zasada, że w przypadku zagrożenia, auto można odholować, no ale nie, Straż Miejska przyjeżdża i na odczepnego zakłada blokadę na koła. Tym samym PRZEDŁUŻA czas istniejącego zagrożenia.
I teraz pytanie: gdzie zgłaszać takie przypadki bezmyślności, by ktoś szybko zareagował prawidłowo?

2 polubienia

Bo płaci im się za samo istnienie a nie za efekty

1 polubienie

“Pisz na Berdyczów”
Dobra rade Ci dam…

Taaa… toście poradzili, ech… Smuteczek. :sob:

1 polubienie

Powinni odholowac od razu . Trzeba złożyć skargę na bezczynnośc

3 polubienia

Niestety ich dzialalnosc sprowadza sie np. do wystawienia mandatu drobnemu kramarzowi za handel w miejscu niedozwolonym. Drugiego juz za to samo ponoc nie mogą. Więc wiekszosc z tych “drobnych i upartych” mandat przyjmuje, wlicza w koszty i stoi dalej.
I tak jako spoleczenstwo darmozjadów utrzymujemy?
Ja tez, bo czasem zdarzy mi się jakies sezonowe kwiaty czy inne wytwory dzialek ROD kupić. A smiem twierdzic, ze sprzedawcy sa lepiej zorganizowani od straży… no i nie stoja w miejscch gdzie zagrazaja bezpieczenstwu.
WTwoim przypadku moze od razu na policje? Bo nie przyjadą, ale może straz do roboty pogonią?

2 polubienia

Kiedyś rozmawiałem z policjantem. Stwierdził “chłopie my to nawet często odpuszczamy ale straż miejska nie. Strażnik miejski to ćwierć człowieka, ćwierć psa i pół świni” I powiem ci że nie raz mi się zdarzyło by policjant odpuścił. Strażnik miejski nigdy. Nie bez powodu do SM trafiają często osoby które nie dostały się do policji.

2 polubienia