Dlaczego tak bardzo lubie

Zgadzam się…podejście ludzi jest zdecydowanie inne co równoważy trochę chu.ową pogodę :grin:

1 polubienie

Coorva…Wszystko wokolo lata.A mialo sie dzisiaj skonczyć…Pije piate piwo ale jak to nie zadziała to nie wiem co zrobic…“After midnight” :wink:

2 polubienia

Do dziś nie zapomnę jak kierowca autobusu, w Paryżu, życzył mi miłego dnia!

2 polubienia

Niestety…

1 polubienie

A ja wczoraj miałem mały incydent w metrze. Wsiada gość o wyglądzie menela , lekko podpory. Staje koło kobiety i zaczyna na głos komentować jej urodę i czynić jej niedwuznaczne propozycję. Nie wytrzymałem i zwróciłem mu uwagę, rzecz jasna w jego stylu bo z chamami tak trzeba. Facet zaskoczony, że ktoś śmiał się odezwać zaczął mnie wyzywać, no od kogo? Od gejów i pedałów! Podziękujmy tym, którzy mówią o tęczowej zarazie!
W końcu po utarczkach słownych facet wysiadl ale nikt inny z pasażerów się nie odezwał oprócz kobiety, która podziękowała mi za interwencję.

2 polubienia

Michałku, bardzo Cię przepraszam, ale gdybym była świadkiem tego “gejowania” w Twoją stronę zrobiłabym w majtki! :joy:

1 polubienie

Dwie sprawy…
Po pierwsze "pedal"jako wyzwisko,funkcjonuje wsrod łysych małp i im podobnego elementu od mniej wiecej,drugiej polowy lat 90-tych a nie od wystepow Jedraszewskiego sprzed paru miesiecy.
Druga rzecz to czas i miejsce akcji.Oczywiscie nic nie usprawiedliwia wrednego tłumu i chwała Ci za interwencje ale w Polsce mozesz po prostu bezkarnie dostać w ryj i jeszcze sie bedą z Ciebie śmiali.W Anglii,za naruszenie nietykalnosci cielesnej,mozesz skarżyć i,przy udziale świadków np. doprowadzic do natychmiastowego zwolnienia z pracy.W miejscu publicznym,policja zwinie delikwenta a co dalej,to juz roznie bywa…Sam doprowadzilem do procesu pijanego goscia ktory nie bil a jedynie grozil,choć byl nieuzbrojony.Posiedzial pare tygodni i słono zapłacił.Gdyby mial np. nóż,moze i siedzialby do dzisiaj…A ja,nie chwaląc sie,dostalem tytuł pracownika miesiąca,kwiecien,2013 :smiley:
Całość składa sie na kompletnie inny obraz niz w Polsce.I nie chodzi tylko o prawo oraz sluzebną role policji.Chodzi przede wszystkim o krancowo rozne postawy w spoleczeństwie.

1 polubienie

Pedalskie :face_with_raised_eyebrow:

No właśnie - u was jest zasada “zero tolerancji dla przemocy”. A u nas tacy debile czuja się bezkarni, bo w 90% przypadkow nikt im nie zwróci uwagi. A gdyby za każdym razem takie zachowanie spotykało się ze zdecydowaną i co najważniejsze - masową reakcja ludzi, na pewno zostałoby zmarginalizowane.

4 polubienia

Ale musi pojść jakis przyklad.Jakas filozofia ktora np. w Anglii wyrugowala bandytow ze stadionow.
Jesli byle żul/pener widzi ze policjant stara sie go ominać to bedzie dalej bezkarnie grandził.
A powinien byc zwiniety a nawet gdy trzeba,obezwladniony,ze uzyje takiego eufemizmu.No ale zaraz mordy zaczeliby drzec milosnicy wszelkich"praw".Sygnal powinien byc jednoznaczny.Cos w rodzaju"tylko mnie dotknij a pożalujesz".
Oczywiscie bez przesady zeby potem panienki nie wytaczaly procesow o gwałt,najlepiej po 20 latach gdy sie zarabiac na ciele juz nie da…

3 polubienia

Pamiętam, jak dawałam w ryja pasażerom autobusów i pociągów. Dziw, że wyżyłam…

2 polubienia

Ty???
A,hmmm…w ramach czego,ze spytam pokornie :wink:

3 polubienia

mogłabyś rozwinąć temat? @elsie

3 polubienia

@mężatka Jeśli ktoś startuje do mnie z łapami (a zdarzało się nie raz) to natychmiast dostawał. Nie muszę chyba dodawać, że bywało to DOŚĆ dawno temu…

2 polubienia

No,no…Brawo!

1 polubienie

Kiedyś byłam wojowniczką!!! :sweat_smile:

Ostatnia rzecz na którą bym wpadł :upside_down_face:
Ech,internet :smile:

1 polubienie

Wtedy jeszcze internetu nie było.