Dls Was też logiczniejsze jest, że Wszystkomogący, owocowo

przeobrażony w Świetlistego Nadczłowieka, JEZUS, Sam od początku do końca wyreżyserował swoje zanieczyszczenie bezmyślnym ludzkim pożywieniem, rzekomą zdradę Judasza, potem wołanie tłumu o ukrzyżowanie JEZUSA, ukrzyżowanie JEZUSA i Jego oczywiste zmartwychwstanie, z tym, że na oczach wszystkich, zstąpienie z krzyża i przemienienie się w świetliste ptaki, możliwe że wraz z Jego uczniami?

  • Tak
  • Nie
  • Trudno powiedzieć
  • Mam jeszcze inne zdanie nt. temat

0 głosujących

A mozesz prościej, bo się pogubiłem? O co nas pytasz?

2 polubienia

To jest prosto sformułowane pytanie, choć zdarzenie było wielowątkowe, epokowe.

Jezus wpier…ł mięso i ryby. Owocowy nigdy nie był.

2 polubienia

Towar ma dziś mocno zanieczyszczony.

2 polubienia

Dla mnie to, co twierdzisz, jest nielogiczne, choć tak jest napisane.

Ale prawdziwe. Kazał pić krew baranka i jadł ryby. Zresztą ryba jest u niego przewodnia.

1 polubienie

Zwidy masz?

1 polubienie

Papier wszystko przyjmie, nawet tezy nielogiczne.

O i wytłumaczenie twoich wizji wyszło.

Krwi z baranka to Jezus raczej nie kazal pic, co wiecej do schabowego tez pewnie nie namawial.
Sadze, ze raczej stosowal wyzerke kosher.
W przeciwienstwie do rzymskiego okupanta, ktory szynka i owocami morza nie gardzil.

1 polubienie

Mięsa w tamtych czasach się nie jadło bo było drogie.

Ja np nie jem kawioru. Nie wiem czy lubię wiem że nie stać mnie.

Jadlo sie, jadlo
Glownym powodem bylo przetworstwo i zachowanie swiezosci - stad uboj rytualny polaczony ze spuszczeniem jrwi ze zwierzecia, wylaczenie z diety zwierzat parzystokopytnych (pasozyty przemoszace sie na ludzi) i owocow morza, ktore psuja sie blyskawicznie, a zatrucie moze zabic.
Stad w diecie byly glownie drobne sztuki - ptactwo, drob domowy, kroliki, mlode baranki czy kozleta (samiczki oszczedzano do rozrodu)
W czasach pozniejszych to nawet koty nie mogly byz pewne swygo, jako, ze kot po odcieciu glowy, ogona, wypatroszeniu i oskorowania dla niewprawnego oka od krolika sie nie rozni.
Ogolnie duze sztuki zabijano tylko w sytuacjach, kiedy wiadomo bylo, ze zostana szybko zjedzone - wiec imprezy religijne lub domowe z duza iloscia gosci.

Jedli bogaci. Bieda raczej jadła śmieci z stołu. Ale podobno Jezus biedny nie był.

Jak rodzinka zalatwila mu pogrzeb po ukrrzyzowaniu?
A resztki z panskiego stolu to jeszcze do dzis niektorzy jadaja.
Do poczatkow XX wieku, a w niektorych regionach i dluzej bylo to norma.
Poczytaj o zwyczajach na worze francuskim za Ludwikow, tej ilosci nawet najbardziej zerty krol nie byl w stanie zjesc, to co zostalo rozdrapywali dworzanie.

Wtedy musieli mieć dobrych dilerów.

Po co czytać? wczoraj meble mi przywieźli do kuchni. Poprosiłem kuzyna o pomoc z wniesieniem…
Chłopak przed tym jak pojechałem po niego był w sklepie po wczorajszy chleb… bo po 1pln.
Dałem mu swój stary komputer, dostał piwko ale kasy nie chciał . Jak będzie potrzebował pomocy to mu pomogę.

2 polubienia

Pamiętaj Hesusa nie pochowali a pozbyli się go.