Czy jak kupujecie ubrania, to bierzecie pod uwagę to, aby były niezbyt luźne po to by celowo wyeksponować to czy owo i poszpanować przed sąsiadem XD. Niekoniecznie sąsiadką XD Przeglądacie się w lustrze pod każdym kątem, a zwłaszcza pod kątem okazałych klejnotów? XD
Hmm nie. Sąsiadom musi wystarczyć wyobraźnia
Eee to juz chyba nie sredniowiecze, kiedy modnisie do swoich rajtuz doszywali obficie watowane mieszki? I to nie o ogrzanie klejnotow chodzilo…
Ja nie ten model, co skarpetki w krocze wsadza. Wolę wsadzić co moje w krocze
Nigdy na to nie wpadłem. Ale wolę luźniej. Niech się bujają.
Chciałoby się napisać: “Nie no, bez jaj” w tym pytaniu
A w ogóle to z temy jajamy, jaja są jak berety…
Widać to wyraźnie na obrazach Breughla
Wacek musi oddychać więc kupuję z lekkim luzem. Musi też miec miejsce by stanąć.
Lol… Co ja czytam… xd
Cała prawda całą dobę. Jak w TVN24
Monika Olejnik piaskiem po oczach
Kiedyś tak robiłem, dawno temu. Aż któregoś razu obtarłem sobie conieco. Przy tej okazji przekonałem się, że bakteriom naturalnie żyjącym na ludzkiej skórze lepiej nie dawać możliwości dostania się w głębsze jej warstwy. Szczegółów ci oszczędzę, ale panowie: bądźcie mądrzejsi ode mnie, nauczcie się na cudzych błędach…
Juz nawet nie pytam czy to żart bo zamiennie musialbym chyba spytac,czy Ty sie dobrze czujesz???
Humoreska.
Humoreska, zazdraszczam pomysłowości w zadawaniu pytań
Niezdrowe to jest, tak w ogóle.
Jakikolwiek ubiór jest przeszkodą w ekspozycji klejnotów.
.aczkolwiek trudno z gołą D po ulicy biegać.
Nie nie czuję się dobrze, pomogłam?
Nick mam nie od parady.