Bo od dawna jest problem.
POprawnosc POlityczna ich zjada. W obecnych warunkach kiedy polityka jast zdominowana przez chamstwo, nepotyzm i populizm w wydaniu mikrotyrana z Zoliborza dobre wychowanie i proba ucywilizowania zachowan nie poplaca, wrecz jest odbierana jako slabosc.
Ciekawa jestem czym skoncza sie podchody w kwestii PSL - Kosiniak Kamysz ma racje - dac sie “kupic” PiS to koniec partii - skoncza jak kanapowe dekoracje Gowina czy Ziobry.
Akurat PSL to partia sprzedajna, od iluś tam kadencji: z byle kim, byle u władzy. I chyba to ją wykończyło.
Oni caly czas egzystuja samodzielnie, w kazdym razie są kojarzeni
Ale powiedz mi czy kojarzysz nazwy partii Gowina czy Ziobry?
Wielu by sie zdziwiło, ze oni nie są członkami czlonkami PiS.
Wiem, że już nie są, ale jak się nazywają? Nie wiem.
Tak samodzielnie, ale nigdy samodzielnie w rządzie, tylko w koalicji z każdym. To się teraz zemściło.
Kosiniak ma na ogół racje.Tak w ogóle.Tym bardziej niepokojace jest to,do kogo jako osoba,należy.Bo PSL to zwykły,parapolityczny burdel.
Kiedy on to wreszcie zrozumie?
Może faktycznie nie jest tym, na kogo się kreuje?
Nie wiem…Czekam ![]()
Racja bytu PSL wynika z przywilejów jaki czerpia z bycia koalicjantem.I tu osoba Kosiniaka nie pasuje,mowiac delikatnie…
Czym to sie skonczy?
Dla mnie idealne byloby zasilenie Holowni.Na dzisiaj,fajnie gdyby byli razem.
Jest też kwestia tego typu, że poza PSL nie miałby za bardzo racji bytu, jak w rodzimej partii. “U siebie” występuje jako przewodniczący ugrupowania, gdzie indziej musiałby się takim splendorem dzielić, być może iść na jakieś światopoglądowe ustępstwa, tudzież gryźć się w język.
Kwestia silnej indywidualnosci oraz tego czy tzw.“kierownictwo partyjne” zechce to wykorzystac czy tez woli narzucic swoj bełkot.
Los czlowieka inteligentnego jest w polityce"przerąbany".Gdyby nie kasa,w ogole by ich tam nie było.
A nie obawiasz sie, ze w pewnym momencie byloby im nieco za ciasno w jednej organizacji?
PSL to nie tylko wieczny koalicjant.
Teraz to juz nie wiadomo, bo przyjrzenie sie finansom PiS jest niemozliwoscia - co pokazaly srebrne wieze, ale jesli chodzi o dochody z dzialalnosci wlasnej jako partii mieli bardzo wysokie.
Lakomy kasek dla prezsesa.
Tak,masz racje.Dwóch liderow to na dluzsza mete,o jednego za wiele.Ale po prostu mam juz dosyc tego"rozbicia dzielnicowego" w opozycji…
Powinno byc tak jak za komuny.Wszystkie sily zjednoczone,celem obalenia dyktatury proletariatu!