Myślę, że sklepy z wyposażeniem BHP moga zarobić, bo takie ochraniacze na uszy mogą się przydać nie tylko w samolocie… widzę niszę na rynku i sklepy na lotniskach powinny uwzględnić tę niszę.
Określenie “hałasować nieco” poprawiło mi humor…czyżby przemilczano te akty dżihadu i samotażu czynione przez bomble ?
Takie strefy przydałyby się w hotelach, restauracjach i na plażach.
Linie lotnicze odważyły się zrobić krok milowy w stylu podróżowania. Może inni też pójdą tą drogą i branża BHP nie odnotuje ekspansji na rynku potrzbe klientów?
Juz są. Tylko trzeba poszukać .
Od czasu kiedy z Hiszpanii zwierzątko maskotka uzyskało osobowość prawną? To i dziecko też czlowiek.
Ja swoich nie mam, ale pamieta wół jak cielęciem byl
W przyszlosci gatunku nie doszukuje sie samych negatywnych cech
Gorzej bywa z madkami i tatusiami typu motylek, z kwiatka na kwiatek?
Napiszę krótko: Popieram.
Zapragnąłęś ochrony śłuchu?
Co popierasz? Dzieci wymagają zsicjalizowania.
Bez wzglegu czy sa to ludzkie czy nie.
A przeciecie psychologicznej pępowiny? To wchodzimy na dość grząski teren. Kiedy? Z gniazda trzeba wyfrunąć.
@benasek popiera pewnie ideę. Skoro jednak nie da się wychować cudzej madki (bo od tego trzeba zacząć, by wychować bombla) to trzeba skupić się na przetrwaniu.
Na razie problemem jest to przetrwanie. Gatunku jako takiego
Poza tym instynkt macierzynski nie zawsze prowadzi do dobrego.
Popieram tworzenie stref bez dzieci (bez popierniczonych dzieci i ich jeszcze bardziej popier… rodziców)
Ja też. Licencja na rozmazanie?
Zobacz co dzieje sie na Haiti?
Oczywiscie dla publiki jest wazniejsze, ze jakis pirogowin padl ofiara srutina?
Tak,popieram.
I to nie jest jakieś bezduszne działanie przeciwko dzieciom.Samolot gromadzi na stosunkowo małej przestrzeni,ogromną ilość ludzi i trzeba doprawdy sporego farta by na 180-240 osób,wszyscy byli cywilizowani.Jeśli do tego dojdzie choćby jedno dziecko któremu rozanielona mamusia lub takiż tatulek,pozwalają na wszystko to podróż staje sie koszmarem.
Ja najczęściej jestem w powietrzu ok. 2 godzin.Ale juz np. z Poznania na Teneryfę jest ponad 5 godzin.I wtedy to przestaje być zabawne.
Powiedzmy tanie linie ak to aktualnie, a Ryan stal sie dla mnie ostatnio koniecznoscia?
Wolalabym na pokładzie kota, psa , tchórzofretki? W ilosciach przemyslowych
Trzy godziny lotu da sie jakos zagospodarowac
Gorzej z rodzcami bąbelków co to madka chce miec przywileje
Samolot to taki tramwaj ze skrzydłami.
Ale ponoc bezpieczniejszy?
Oszczędzają koszty, bo wcześniejsze nauczenie dziecka/wychowanie zajmuje czas a i czasem coś trzeba razem porobić. A jak się nie kupi kredek albo czegoś tam to będzie na papierosy i tipsy.
Jest gorzej. Tipsy? Gotowe zarcie, uzależnienie od smarfona typu tamagoci?
Akurat ten kurczak czy inne wirtualne, wrazliwe stworzenie?
Ma swoje wady, zycia nie przyrastaja z czasem