I chyba to doskonaly przyklad tego co u niej najbardziej lubie.
Nie jakis blizej nieokreslony odlot i skojarzenia ksiezycowe ale o nas,tu i teraz,w otaczajacym nas swiecie.
3 polubienia
Wiesz… takie “księżycowe” też uwielbiam - kiedy w takimż nastroju akurat jestem… wtedy lubię trochę sobie pobujać w obłokach, w takiej ulotnej poezji i słów namalowanych.
Ale rację masz, że te
zapodane w odpowiedni sposób, żeby tam gdzieś serducho i zmysły poruszyły, to jak balsam na duszę, realnie-nierealnie
Chyba trochę pogmatwałam…
2 polubienia
To co usunalem,bylo na inny temat…Sorry.
2 polubienia
Nie szkodzi
1 polubienie