Dobrze się czujesz wierząc ograniczonym naukowcom w istnienie zysku

Ponownie dwa zdania i ponownie sprzeczność.

Oceny co jest perełką, a co nią nie jest, nie można dokonać ani intuicyjnie, ani tym bardziej przez lenistwo.
Tu potrzebne jakieś wzorce. Jakiś punkt odniesienia.

2 polubienia

Można to nazwać wykorzystywaniem postępu algebraicznego (czy arytmetycznego?).

Można. Fakt, że można mnie uznawać za mega leniwego, ale nie takiego głupiego i pozbawionego ambicji. Często znajdywałem male, np. pół-stronicowe fragmenty książek, niezwykle mądre i wartościowe.

To widać, że wiedzę masz z fragmentów małych i pó-łstronicowych. A nawet ćwierć.

1 polubienie

Takiemu extra leniowi jak ja, w ogóle nie zależy na przewodzeniu ludzkości, bo to niemało zajęcia, choć można je sobie odpowiednio zorganizować, zostawiając dla młodszych, pracowitszych więcej zadań, a dla siebie koordynację.

Nokaut może być wyborcza też,
sportowiec ma ruchową i już wszystko , wiesz…

Nokaut tatarskie narodowość,
zgrane ruchy ciała, to nie żadna nowość.

Trochę się zagalopowałeś, pisząc, że WYSTARCZY jeden warunek popychający kolejne zmiany.
Tu nie wystarczy samo zapoznanie się tylko 2 osób Twoimi mądrościami. Najpierw musisz udowodnić, że te mądrości są mądrościami. Następnie te dwie osoby, nim przekażą je kolejnym 4 osobom, muszą uznać, że te mądrości są mądrościami. Następnie te 4 osoby, zanim…
itd.

WYSTARCZY, że nie zostanie spełniony pierwszy warunek, a ciąg algebraiczny przestanie być ciągiem.

.z matematyką nie ma żartów Panie.

3 polubienia

Nie zagalopowałem się. Sprawdziłem, jak to efektywnie działa, np. za pomocą telefonów komórkowych i sms-ów, gdy każdy ma przynajmniej kilka bliskich lub znajomych osób. Sporo już zmieniłem na tym ludzkim świecie w ten sposób.

Ja juz kiedyś pisałam, sa wieprze z chowu wolnego, niebo oglądają.
image

Ale sa to harmonijne swinki z przeznaczeniem na szynke i inne iberyjskie przysmaki :wink:
A nie HOKO podszywajace się pod te harmonijność. Tu w gre wchodzi wyłącznie chów klatkowy

1 polubienie

To, że znajdowałeś fragmenty, nie świadczy, że były one mądre i wartościowe.
Nie czytasz, co się do Ciebie pisze. Powtórzę więc.

Subiektywną ocenę wartościowości danego fragmentu można zatrzymać samemu sobie.

1 polubienie

Ty postępuj i myśl po swojemu, a ja po swojemu.

A gdzie ja napisałem, że wieprz nigdy nie może zobaczyć nieba? Teoretycznie jest to możliwe. Ba, nawet w historii już zdarzały się przypadki, że pewien mnich o ile pamiętam podnosił swiniaki, by te sobie zdziebko tego nieba ujrzały. No i ile przeciętnie razy w życiu taki prosiak niebo zobaczy? Zobaczy to nie znaczy, że będzie je cały czas oglądał. Dlatego i HOKO przewodnictwo ludzkości zobaczy na sekundę dwie… Na przykład gdy będzie, na wycieczce. I o to mi w wypowiedzi chodziło…
Ze tez musze się od szanownej komisji oddalać i takie rzeczy ludziom tłumaczyć…
W razie dalszych wątpliwości na szerokie tematy zapraszam na moje strony.

3 polubienia

I znowu kłamiesz. Zmienić to sobie mogłeś kalesony albo coś na swej ROD działce.

3 polubienia

:rofl::rofl::rofl:
Lepiej zdefiniowac pojęcie ogladalnosci, żeby sie ktos jakąś jaskrą lub zaćmą potem nie wykręcał.

1 polubienie

Moja osoba z ogniska tryska,
oczu choroba, ślepota bliska.

3 polubienia

:grin::beer::beer::grin:

1 polubienie

Hoko miał na myśli kalendarze…
On zmienił sporo na świecie kalendarzy…
Teraz ma na 2023…

3 polubienia

A ile końców świata jego już było? Kto by to zliczył? :shushing_face:

1 polubienie

Nie myśl, że to koniec wygłupów wspomnianego… :grin:
Będą następne końce świata…

1 polubienie

Nikogo nigdy nie powiadomiłem o Twoich “mądrościach” :slight_smile:

2 polubienia