U mnie (Europie, z wyjatkiem Portugalii) w ogole zawsze jest godzinę pozniej niz na Wyspach.
A różnica czasu slonecznego miedzy ES a PL to poltorej godziny.
Dużo zależy od przyzwyczajenia.
Dla mnie te zmiana czasu nie ma znaczenia.
Zresztą, wczoraj o 21 już spałem. Poprzednie dwie nocki były, powiedzmy szaleńcze ze względu na to, że odwiedziła mnie córka. Z córką odwiedziliśmy znajomych, a później oni nas, tak, że na jakąś tam zmianę czasu nikt z nas nie zwrócił uwagi. Whisky wypito sporo. Córka wyjechała między 18 a 19, a ja zaraz padłem, jak pies Pluto i dopiero teraz się obudziłem.
Dochodziła wczoraj 21 a mnie oczy się już zamykały. Poszłam spać.
A ja posiedziałam normalnie i teraz trudno mi się dobudzić
Ja też @ihtiel . Nie codziennie, ale jednak też po ciemku będę wracać z pracy.
Tez nie codziennie.
Za to (przez kilka dni przynajmniej) jak mam ranek bede isc za dnia - bo chodzilam ostatnio bylo rano ciemno.
A wkrotce się pieknie wyrowna - i rano i wieczór ciemno
To ty sie teraz za moje zagadki bierz @birbant
Kużwa, a jak myślisz, co ja teraz robię?
Tylko zemsta mnie jeszcze została. Szykuj się wieczorem na paszczówkie…
A jednak zemsta!
OK, wieczorem, wieczorem!
Pewnie, że zemsta. Rozwiązanie spada na człowieka nagle i znienacka i aż się wierzyć nie chce, że takie prościutkie. Ale zanim spadnie, to, ho ho ho … albo i gorzej!
Tee…, mam Cie przybingolić?
Będziesz miał, jak ja. Jak Cię nagle olśni, to sam z siebie będziesz się śmiał, że od razu na to nie wpadłeś
Na razie, to ja szukam porządnego średniowiecznego narzędzia tortur dla Bingoli.
Nie szukaj, bo zemsta jest cudna!!!
Podoba mi się!
Cos tam, oprócz butów mogę z Hiszpanii podesłać. Tutejsi byli bardzo pomyslowi
To przez zmianę czasu. Niby śpimy godzinę dłużej a tak naprawdę budzimy się godzinę wcześniej
Szybciej się obudzisz, szybciej piwo wypijesz.
Ta tzw zemsta byla najbardziej intuicyjna