Czy ktoś z Was ma podobnie?
Ma. Chyba.
Czytałam, że ta zmiana czasu jeszcze przez kilka lat będzie. A był moment, że mieli ją zlikwidować ![]()
Bo to chodzi o męczenie ludzi na nocnych zmianach ![]()
Czytałam również, że naszemu zdrowiu wcale się takie zmiany nie podobają.
Mojemu się podobają. Uwielbiam spać…ale pewnie czegoś nie przewidziałam.
Owszem. Tego, że będziesz kładła się o godzinę później. Będziesz więc spała tyle samo godzin, ale Ci się rytm dobowy potenteguje.
yyy …![]()
Nie martw się. Wszystkim zrobiono takiego psikusa. Nie tylko nam. ![]()
Tez, po kazdej zmianie czasu.
Przed chwilą rozmawialysmy z @Nunu o wczesniejszej kolacji, bo zegar swoje a żołądek nie sluga ![]()
żołądek nie sługa a trumna nie sala balowa ![]()
Nooo… ja zjadłam wcześniej, bo zgłodniałam, a teraz znowu mi się kolacji chce. To mam zjeść drugą? Wszystko przez tę zmianę czasu ![]()
to z braku snu (czytałam dziś artykuł). Zjedz jabłko może pomoże.0
Nie chcę jabłka. Ma za dużo kalorii. Lepiej marchewkę.
Tak mam. I po ciemku z pracy wracac będę.
Współczuję. Pewnie będzie tak, że co zaoszczędzimy na prądzie (a zaoszczędzimy?), to wydamy na leki ![]()
Owszem,jestem zmęczony bo to 6 dzień pracy.Ale na te godzinówki nie zwracam uwagi.Dla mnie zmieniło się o tyle ze teraz muszę włączać światełka w rowerze, w drodze do pracy.
Poki co, ciesze się ze jest ciepło i kolorowo.
Szalony pomysł z tą zmianą.Nic chyba nie zaoszczędzimy.Właściwie ciężko to przeliczyć.
Grunt to dobre światełka w rowerze.Przynajmniej ktoś odpowiedzialny wreszcie.Bo jak się kogoś przejedzie i nie ma światełek to ten ktoś nie wie skąd ma ślad opon na szyi a ze światełkami wie,że od roweru.
![]()
Ty masz tak dziwne godziny pracy plus różnice wynikajaca z czasu wyspiarskiego, że godzina nie powoduje i Ciebie jet lag.
Minela 22. A ja na ogol pracuje od 18 do 6 rano…Nie wiem czy to coś zmienia…