biorą udział niewidoczne dla ludzi, istoty z innych wymiarów?
- Nie
- Tak
- Odrębne zdanie podaję osobno
- Trudno powiedzieć
0 głosujących
biorą udział niewidoczne dla ludzi, istoty z innych wymiarów?
0 głosujących
90% to umiejetnosci rozdajacego lub algorytmu. Pozostale 10% to wielki brat w postaci kamer w kasynach.
Cechujesz się niewyobrażalnym brakiem wyobraźni. Jeśli miałbym taki, poszedłbym się utopić.
Co ma wisiec nie utonie
Wyobraznie to mam, nawet sobie jestem w stanie wyobrazic jak zadajacy to pytanie harmonijnie wcina filet mignon z frytkami
Popijajac burgundem oczywiscie.
@ okonek,na zdrowie,wlasnie dopijam szklaneczke,po zjedzonym obiedzie.
Gdyby skosztowal,pewjie by sie skusil.
Czesto zonie powtarza,ze milionow sie juz nie dorobie(zreszta nie wiem,czy bym wiedzial co z nimi robic)
Teraz zostalo nam tylko dobrze pozyc,bez odmawiania sobie,malych przyjemnosci.)))
…i w dodatku posluguje sie patologicznym wytworem szzujowatych uczonych:
A ja tymczasem wcinam kupione w szujowato nieharmonijnym Lidlu nieharmonijne pyzy z nadzieniem harmonijnych sliwek i o zgrozo posypuje je nieharmonijnym cukrem-pudrem…
Taaa…Spytaj Harry Houdiniego jak wpadniecie na siebie w 5 lub 6 wcieleniu
Te osoby z innych światów nazywają się swojska “rachunek prawdopodobieństwa”!
Z takim sceptycyzmem poszedłbym się utopić, bo jest ogrom zjawisk, o jakich nie śniło się największym uczonym, zresztą na potęgę oszukującym.
Przypomniał mi się niezły serial o zabarwieniu komediowym z lat 60, pt; Randall i duch Hopkirka.
Fajne to bylo. Ten serial znaczy. Niestety ten typ komedii zostal wyparty przez latynosko-turecka sieczke i smerykanskie sitcomy z podkladem smiechu w najmniej śmiesznych momentach.
Cudowna muzyka na wstepniaku!Jedna z moich pierwszych milosci,zona Hopkirka,Anette Andre…
W Anglii juz na 3 kanalach niezaleznie od siebie,lecialy powtorki…
Dopuszczam. Przecież nawet nie grając w karty czy przeróżne gry losowe, niejednokrotnie można spotkać tak osobliwe osobistości, jakby z zupełnie innego wymiaru się urwały.
Niemal rownolegle,Roger Moore i Tony Curtis,grali w serialu,The Persuaders.U nas jako"Wspolnicy".I mniej wiecej w tym samym czasie,Patrick Macnee byl niezly w Rewolwer i melonik.
Fakt,taka subtelna rownowaga humoru i sensacji,juz nigdy potem nie wrocila…