Bylicie kiedyś ugryzieni, użądleni, podrapani, ukąszeni, kopnięci?
To w moim powiecie.
Bylicie kiedyś ugryzieni, użądleni, podrapani, ukąszeni, kopnięci?
To w moim powiecie.
Nie napisali z jaką prędkością jechał. Ale jeśli motor jeszcze kilkadziesiąt metrów pojechał sam? To raczej mała nie była. A drogi to nie tor wyścigowy.
Kilka lat temu dziabnął mnie w nocy komar , był wyjątkowy , rano obudziłam się czerwona na całym ciele i z godziny na godzinę coś mnie dusiło, byłam na pogotowiu , odratowali mnie
Koleżanka z mężem zaliczyła dachowanie po zderzeniu z jeleniem , auto poszło do kasacji ich puścił tego samego dnia do domu z pogotowia.
Ugryzł mnie szerszeń.
Byliśmy w domku nad jeziorem.
Zrobiło się chłodniej i poszłam po bluzę do pokoju na górze.
Po ciemku weszłam do pokoju.
Zrobiłam krok i miałam zapalić światło.
Poczułam na stopie jakby mnie prąd poraził.
Ból nie do opisania.
Jeszcze nie ryczałam.
Zapaliłam światło i zobaczyłam na podłodze wielkiego szerszenia na którego nadepnęłam.
Wtedy zaczęłam mordę drzeć!
Spuchła mi mega stopa, wyciągali żądło!
Piekło strasznie!!
Wieczór się dla mnie skończył.
Będę chyba “u Ciebie” (w okolicy/mieście) nocować pod koniec września, bo przeprowadzam się w pobliże.
Raz mnie ugryzł mój pies-chyba nieumyślnie, złapał za moją rękę zamiast za zabawkę.
Nic mnie nie użądliło, nie drażnię owadów.
Komarzyce mnie kłują
I czasem jakieś muszkowate stworzenia lub mrówki gryzą.
O drapaniu przez kota nawet nie wspomnę
Aa, i kot sąsiadów mnie ugryzł. On gryzie, zamiast drapać, jak się wkurzy lub bawi.
Ale generalnie nic mi się nigdy złego nie stało.
To musicie się spotkać na piwo !!
Ty znowu nas parujesz?
Kilkanascie lat temu pogryzly mnie szerszenie.
Wygladalem,jak mis Yogi))
O tym samym pomyślałam
A za trzy miesiące zapytają nas , czy taki obrazek będzie pasował do syp…salonu
Tylko na piwo umawiam!
Po koleżeńsku!
Ja z birbantem też byłam
Od piwa wszystko się zaczyna
Zaczynam się bać
Mam dużo miejsca
@vera223 mnie ? Śpij spokojnie , ja wolę facetów
Jesteście młodzi , wolni , możecie wszystko , spotkanie przy piwku do niczego nie zobowiązuje .
Ja gdybym była w mieście, gdzie mieszka jakiś Pytamek to bym bez zastanowienia się umówiła na Bronka!
Zajebista okazja!
A Wy macie podobne klimaty to tym bardziej !
Zróbcie ciotce Malicie tą przyjemność!
Haha
Śpię u ciotki w Tarnowskich Górach lub w Katowicach (jedna jest tu, jedna tu), lub jadę w środku nocy, jeszcze się nie zdecydowałam, a potem zaczynam szale…ee, znaczy wkuwać nazwy łacińskie, polskie i angielskie wszystkiego
Ja niczego nie wykluczam
No proszę , chęć pomocy oficjalnie zadeklarowana.
Jest dobrze
O taką odpowiedź mi chodziło!!