Drogie panie, co sobie poprawiacie i dorabiacie?

Zobacz co wyżej napisałem do @anon75849589

Haha !
I też dobrze !
A koszt tej lwiej zmarszczki to 250 zł.
Dużo nie dużo.
Ja ją pogonię bo moja mama w wieku 60 lat ma już naprawdę spora .
Sprawia że ma złośliwy wygląd :slight_smile:

@Devil ale żeś babski temat rozpoczął! :smile:

2 polubienia

To prawda @anon75849589. Szkoda ze te mlode tegonie widzą i na siłę się makijażem postarzają.

3 polubienia

No co ty? U mnue chcieli 400 zł. A to oszuści😜

1 polubienie

Myslę ze musisz bardzo się nudzic takie programy ogladając. A co do poprawianua urody to myslę ze zwykle to kwestia kompleksów a nue prawdziwej potrzeby. ( czasem jest potrzeba fakt ale nie tak często). I nie mam tu na mysli codziennej " higieny" urody. W ramach “poprawiania” aktualnue mam wyregulowane brwi i henne na nich ale to takie oczywiste raczej jak mycue zębów czy depilowanue nóg.

1 polubienie

@ihtiel , kiedyś malowalam się codziennie, przestałam kiedy urodziłam dziecko i tak zostało. Wiele osób mi mówi, że uśmiech jest największą moją ozdobą po więc przepłacać :stuck_out_tongue_winking_eye:

3 polubienia

Tyle kasy za jedną zmarchę? Wam się chyba w cyckach poprzewracało. Zęby i włosy na nogach tak ale cała reszta jest akceptowalna.
My was kochamy :wink:

2 polubienia

I vice versa :smile:
Amen :smile:

2 polubienia

Wiem.
Oczywiscie nie wszystkie naraz :stuck_out_tongue_winking_eye:

1 polubienie

Masz rcje i Ciebie to tez dotyczy.
Chyba nie musze Ci tego mowic.
Ona ma sie ooiekowac,Ty je chronic.

No i musze Ci przyznac racje.
Zona juz starsza pani,nie wyjdzie z domu,by nie zrobic makijazu.
Ale tak ja piszesz,troche pudru,oko,szminka,nawet w domu rzadko ja widze bez makijazu.
Chyba,ze wczesniej sie obudze))
W koncu dla mnie roni sie na bostwo)))(taka mam nadzieje) ))))

2 polubienia

Póki co niczego nie wstrzykuje(prócz witamin) bo nie mam po co. Zmarszek jako takich nie mam. Chodzę na zabiegi, ale nie jest to przeróbka.
Zimą zawsze kwasy, retinoidy itp.
Jestem stałą pacjentką w klinicie. Dermatolog od czasu do czasu coś mi tam odmładzajacego robi. Oscyluje w granicach dbania o siebie, ale nie przerabiania. Lubię maseczki, mezoterapie. Z najdziwniejszych to przeszlam wampirzy lifting i prasowanie skóry brzucha.
Jestem przeciwniczką blizn także laserem usuwam jak coś się pojawia

2 polubienia

@anon80021811 Starzec tez trzeba sie umiec.
Czesto widuje,zadbane starsze panie,po 70’wygladaja pieknie w swojej starosci.
I zeszpecone dwudziestolatki jakimis cudami techniki i medycyny.

4 polubienia

Dbam o siebie, ale nie maluję paznokci (ostatnio nawet zwykłymi lakierami, nie farbuję włosów i spokojnie jestem w stanie wyjść bez makijażu, ostatnio rzadko się maluję. Czasem dla rozrywki albo dodania pewności siebie się maluję, to są główne cele :wink:
Poza tym takie podstawy, higiena, w miarę regularna depilacja, czasem jakaś maseczka albo peeling enzymatyczny, codziennie mycie twarzy, tonik, krem, na dzień z filtrem, ostatnio znowu zaprzyjaźniłam się z wcierkami do skóry głowy na co dzień, czasem zrobię jakieś “domowe spa” włosom…no i w sumie koniec.

1 polubienie

Ojej# i to wszystko jest nic? Ja polowy tego nawet ze slyszenia nie znam. Natomiast usuwanie blizn mnie interesuje ze względu na corkę ( ma ich kilka i sie wstydzi).

1 polubienie

Jakos wiele tego też nie ma. Lepiej takie rzeczy niż za 10 lat botoks albo nici

Tylko się maluję (ale bez koloru, tj. szminki czy cieni na powiekach) i depiluję. Nic innego nie robię, nawet paznokcie mam niepomalowane, bo jestem uczulona na lakier. Od czasu do czasu maluję na stopach, bo tam jeszcze mogę.

1 polubienie

Z wiekiem coraz mniej się maluje. Paznokcie zawsze mam zrobione. Brwi nie mam namalowanych. Farbuje włosy.

2 polubienia

Na blizny laser jest dobry. Nie jet to tanie, ale działa.

1 polubienie