Dwa zlota

W skoku wzwyż dwóch zawodników ustaliło, że podzielą się złotym medalem. Czy powinna być obowiązkowa dogrywka? To może od razu przyznawać wszystkim złote medale ex equo?

1 polubienie

Zwycięzca powinien być tylko jeden - czyli dodatkowe skoki.

3 polubienia

Zdarzaly sie takie przypadki.
Wtedy nie przyznaje sie srebrnego medalu.

1 polubienie

Głupie. Zwycięzca jest tylko jeden :wink:

1 polubienie

W sportach wymiernych to jednak sie dopuszcza podwojny medal, czas biegu, wysokosc, dlugosc skoku da sie w miare obiektwnie ocenic. A jakby to zastoswac do wszystkich? olimpiada trwalaby latami nie wychodzac poza eliminacje. :wink:

Tak mówi regulamin, trochę nielogiczny regulamin, bo zwycięzca powinien być jeden. Ale … jeśli nie ma srebra, to nie bulwersuje mnie to.
Ps. Tak się zastanawiam, jak przed laty, gdy nie było fotokomórek i innych gadżetów ustalano zwycięzcę, gdy 2 zawodników jednocześnie zrywało taśmę. Może też były dwa złotka? Nie pamiętam takiej sytuacji.
Ps.2 - oddanie dwóch dodatkowych skoków nie zajęłoby zbyt wiele czasu.

2 polubienia

To by trzeba poszukac, zawsze na linii mety ktos stal, a fotokomorke zastosowano juz w 1932 w Los Angeles

3 polubienia

Na ile gimnastyka jest sprotem wymiernym? Tez przyznano dwa, ale tym razem brazowe medala, omijajac czwarte, dyplomowe miejsce.

1 polubienie

Niekoniecznie tylko dwóch. Musieli by skakać tak długo, aż do skoku, w którym jeden by pierwszy strącił. A mogło by być tak, że obaj by cały czas uzyskiwali ten sam rezulta

1 polubienie

OK, to była skrótowa wersja; moja proponowana zmiana w regulaminie: do pięciu skoków w dogrywce, później remis. :wink:

1 polubienie

Bez sensu.
A jak juz taka zasada jak przy medalach to dlaczego jak pisalam ni w eliminacjach? Jak wszyscy to wszyscy, babcia tez. :wink: