Wiem kaczuszek jak to jest. Jak się w coś lub kogoś wierzy, to trudno jednocześnie dostrzegać jakieś negatywy. Po prostu przemyśl to na spokojnie. Później. Zastanów się i wyciągnij wnioski. Swoje wnioski. Własne.
rozumiecie az za bardzo.
chyba jestem wrozka, na ten weekend zaopatrzylam sie w podstawowy produkt sluzacy przezyciu - piwo.
co prawda browary hiszpanskie twierdza, ze nie ja jedyna, a jednak produkcja wymaga czasu, zapasy sie kiedys skoncza, ale bodegi czyli winnice czekaja na swoja kolej za Pirenejemi przetrwamy!!!
oj, mieszkam w strefie w miare bezpiecznej
z Madrytem jako miejscem zamieszkania pozegnalam sie 25 lat temu, a tutaj?
czuje sie w miare bezpiecznie bo zima bylo pusto, sezon martwy, oj!, z zalozenia, od lat
a w ogole to zlego diabli nie biora, a @Devil za mlody
ale ja o tym wiem
tu info jest mam biezaco - a juz pisalam (to bylo w temacie kolegi @collins02 ) nikt nie ukrywa rozmiarow apokalipsy. Fernando Simon rzadzi
tlumacz google troche niegramatyczny
statystyka jest narzedziem, nie wyrocznia
PiS okokonił sie błoną półprzepuszczalną. On tylko emituje swoje wapory na zewnątrz a nic z zewnątrz do niego nie dociera.
Przepraszam, docierają wyniki badań opinii (pewnie przez specjalną furteczkę) które są paliwem do motorów napędowych ich działań.