Dziady ;-)

Ha ha ha ha, wystawiono fragmenty dziadów Mickiewicza na ulicy Mickiewicza w Warszawie, jakieś 200 metrów od domu największego (nie piszę o wzroście) polskiego dziada. :rofl: :rofl: :rofl:

5 polubień

A Kaczyński myśli, że jajniki, to jamniki.

3 polubienia

Tak on już ma z tymi przejęzyczeniami. Nawet panią przybłędzką nazwał odkryciem towarzyskim, a miał na myśli odkrytą towarzyszkę. :wink:

4 polubienia

6 polubień

Gnomowi nie zgadza się podmiot z orzeczeniem.

1 polubienie

A wiecie dlaczego, Kaczyńskie chce stanu wojennego?

On sam go zrobi, potem się sam internuje i wyrówna życiorys. Wreszcie będzie bohaterem… :rofl:

5 polubień

Komuny tylko brak do obalenia…

3 polubienia

No nie. A sam się, przecież obalał nie będzie.

2 polubienia

Jaki brak? Komuna jest, tylko ukryta w szeregach PIS…

1 polubienie

Jaruś co najwyżej jest zdolny do obalenia flaszki. No, może jeszcze może przywalić opozycjoniście, aż takiemu kredki z tornistra wypadną. Dlatego broni tego tchórza 500 policjantów (może za mało?)

1 polubienie

Komuna (francuskie słowo pochodzące z XII wieku od średniowiecznej łacińskiej communia, oznaczające duże skupisko ludzi dzielących wspólne życie; od łacińskiej communis - rzeczy wspólne) – świadoma wspólnota ludzi żyjących razem, dzielących wspólne interesy, często posiadających wspólne wartości i przekonania, a także wspólne mienie, zasoby, a w niektórych komunach pracę, dochody lub majątek.
Więc PIS również jest w pewnym słowa znaczeniu Komuną.

3 polubienia

w pewnym sensie? pełną gębą :wink:

1 polubienie

A wspólny oni mają mózg, niestety jednym się dzielą:) i poglądy mają wszyscy takie same. Takie jak z sms-a o 7 rano.

1 polubienie

Komuna, to starołacińskie słowo, rozpowszechnione przez pierwszych chrześcijan, ok roku 44 ne, czas rządów Nerona, kiedy to organizowali się w tzw komuny, a te dzieliły się na gminy. Po polsku łacińskie communis oznacza; - powszechne, wspólne, wspólnota.
To były takie wspólnoty, gdzie wszyscy pracowali na wszystkich. Ci komuniści zrezygnowali z obiegu pieniądza.
I to jest jedyny przypadek, gdzie dłuższy czas komunizm zdawał egzamin. Jak to się skończyło i dlaczego, to już dalsza opowieść. Komuny, o których pisałaś powstały ok 1300 lat później. A dlaczego tak? To już długa i nieco inna historia.

3 polubienia

Komuna to jak Barszcz Sosnowskiego

1 polubienie

Ha,ha,ha…Moj numer 2 na dzisiejszej liście :joy:

2 polubienia