Uczennicy nie podobał się termin egzaminu poprawkowego, więc…
PS a przy okazji: nie rozumiem sformułowania “odpytywanie z łapanki”. Czy o to chodzi, że uczeń ma być z wyprzedzeniem zawiadomiony, że będzie pytany (co by się biedak raczył nauczyć)? Bo dla mnie to bez sensu.
Dzieci nie wolno zmuszać ani stresować/ Ostatnio 13-latka weszła pod tramwaj. I to mnie nie dziwi, bo skoro dzieciom wszystko wolno to pod tramwaj wejść też.
Ciekawe, czy ktoś badał spożycie antydepresantów wśród nauczycieli, bo skoro łamane są podstawowe zasady a n.jeszcze dostaje po głowie to to chyba coś jest nie tak
ps promki są na HM jakby co.
Biedne dzieci uczyc sie musza?
A z tego co panuja w polskim szkolnictwie to ja juz nic nie rozumiem. Zwlaszcza kogo dopuszcza sie do pracy w kuratoriach. Inkwizycja byla chyba bardziej przyjazna rozumowi
Ale zdaje sie rosnie kolejne pokolenie "bo mi sie należy.
Karyna zabrala swoja Nikole z awantura do szkoly?
Potem mamusia podziękuje sobie, gdy dziewczę pójdzie na policje i powie, że ją mamusia np. gwałci albo stręczy sprzedając obcym facetom/kobietom. Nauka nie pójdzie w las