Nic.Ale w londynie,w National Army Museum,fragmenty muru berlinskiego sa w tej chwili elementem wystawy.
Ogladales?
Tylko tyle co mam na kamerze bo ja pracuje w Stevenage.
Miałem osobiście przyjemność rozbijania muru podczas pamiętnych dni …
Czyli znalazles sie w odpowiednim czasie i w odpowiednim miejscu:)
Przyjechałem wtedy do Berlina, bo Polacy już mogli a mnie miasto interesowało. Spotkałem pewnego rosłego draba, rybaka o nazwisku Doctor z Dutsch Harbor na Alasce. Ten chciał koniecznie, bym go zaprowadził i pokazał mur. Chciał, to go zaprowadziłem. Widziałem wtedy jak dziesiątki ludzi próbowało odłamać kawałek z muru, który okazał się być zbudowany niesamowicie twardego betonu. Potem chcieli nam te kawałki sprzedać. Skombinowaliśmy skądś młotek i sami odłupaliśmy. Przez wiele lat miałem gdzieś te kawałki. Obecnie już ich nie mam. Za to mur widzę tak często, jak chcę, więc prawie na jedno wychodzi.
Tak,takie od wulkamowwszak w poblizy wyroso nam Wezuwiusz))
duzo z tego muru to juz chyba nie zostalo?
A mialy jeszcze cos na Halloveen?
Jest to popularne w Polsce?
Z tą popularniscią to różnie. W przedszkolu nie lecz wiem ze niektore misky sie wieczorem przebierać
Moja starsza córka za młodu zrobiła babci swojej obciach w tramwaju pytając co to za kościół ![]()
![]()
![]()
A tu wersja minimalistyczna ![]()

charakterystycznego? Nie wiele tego zostało. Kilka pożarów miasta. Przetaczający się front IWŚ. Raptem kilka zabytków i historia.
A moja glosno wywodzila, ze ten palac zbudawali nam nasi przyjaciele! Ludzie konali ze smiechu… ![]()
To chyba historia dosc interesujaca?
Miasteczko nieduze, ale jak podaja ma kilku mieszkancow slawy swiatowej? Jak chocby Ken Follet?
Jak tam teraz sie przygladam to troche kosciol przypomina, a raczej swiatynie
Tu sie takze urodzil Ken Hensley,klawiszowiec Uriah Heep a takze znakomity aktor,Denholm Elliot…
