Huragan za huraganem. A tymczasem świętujemy:
- Dzien Baterii
- Dzien Wina
- Dzien Lodów na Śniadanie
- Międzynarodowy Pluto Day
Huragan za huraganem. A tymczasem świętujemy:
Dzień dobry Atka! Orkanu u nas jeszcze nie ma, ale wieje nieźle. No i jest ciepło. Co Ty taki ranny ptaszek?
Wina Tuska?
Piwa!
Dzis jakas resztka orkanu ogonem zahaczyla o srodziemiomorze. Pochmurno i sie ochlodzilo.
Wino z lodami na sniadanie to moze latem?
Aczkolwiek w Rosji najwieksze spozycie lodow ponoc notuje sie wlasnie zima, ze wzgledu na ich kalorycznosc - takie prawdziwe to przeciez zoltka, smietana i cukier. A przy moskiewskich czy syberyjskich mrozach nawet lodowki nie trzeba.
Lol lody na śniadanie? Nie próbowałem, aaa podobno poprawia jakieś wyniki xd
Dla mnie to WTOREK=dzień usuwania konfliktów,
ale pod warunkiem ,że ubiorę się w coś czerwonego.
/TAKI PRZESĄD /
Dzień wina?To jest jakis pomysł!
U mnie to z powodow obiektywnych dzis wchodzi w gre tylko grzane. A wczoraj byla pogoda na sangrie z lodem…
Ja zaraz wychodze…Bylo tak pieknie a teraz ponoć na 3 godziny,ale wszystko sie psuje…Zobaczymy.
U mnie to orkanu nie ma, ale chmury i wczoraj bylo 28 w sloncu a dzis z trudem 17. Szok termiczny.
Ja dziś byłam na lunchu. Z winem…