Ja też dawno temu, ale pamiętam i nigdy nie zapomnę tego uczucia
Doskonale porownanie!
Myśle to samo o rowerze…A trasy mamy tu wspaniałe…
Zaliczylem kiedys chyba ze 3,moze 4 lekcje jazdy na koniu i czulem sie wybornie!Potem to sie usralo bo dojechac tam to byla mordega!
To jeden z fajniejszych bo jest tego od groma:))
Coraz częściej korzystam z telefonu nie chce mi się laptopa odpalić.
jakby do telefonu dodawali mikroskop to bym tez lapka rzadziej odpalala.
Podejrzewam nawet ze te modne ogromne dziury w uszach to sa na sluchawki
jakbym miala telefon o wielkosci A4 to tez bym korzystala (widzialam juz takie)
Zastanawiam sie czy to z pierwsza czy druga zona
Nie doswiadczylam, wiec nie wiem
Dla mnie to troche za wysoko
A duza ta twoja komorka?
Bo u nas widzialam dosc spore
Saskia - pierwsza zona.
Mój telefon nie jest duży.
Ja wytrzymywalam dokad konik nie skrecil (bo ja nie skrecalam, a to bylo na czapraku!)
Jezdzilas konno?
DWA (!) razy! Zostalam pochwalona za doskonala technike spadania…
Nawet jak nie popada to pomidory się nie zmarnują, z zielonych też można zrobić smaczną sałtkę,.
Sa pomidory z natury zielone (sa tez zolte i ciemnoczerwone) i te moja mama marynowala (pokrojone) w occie jak ogorki
Tak mało używam mojego telefonu komórkowego że mogę chyba powiedzieć żo co dzień taki dzień bez święcę.
Nie jestem apostołem ani wykształconą młodzieżą (z naciskiem na młodzieżą), i jazdy konnej też w życiu nie zażyłem.
Za to co nieco dzielę się tym co mam, a na ścianie w pokoju wisi skromna reprodukcja Rembrandta.