Dzień dobry w Dniu Bezpiecznego Kierowcy

Przynajmniej wiadomo do czego tam jest potrzebne spory transept.

3 polubienia

spory?
na dachu katedry kiedys zyla rodzina opiekujaca sie tymze i nawet kozy hodowali.

2 polubienia

Faktycznie dziwny przypadek :open_mouth:
Moze kierowca o tym nie wiedzial?

:dizzy_face:To jest pierwszy dzien chyba w ktorym ja nie jestem w stanie nic sensownego zrobic.Nie wiem, co bedzie jak tak dluzej bedzie trwac
W Iraku to przynajmniej mialam wentylacje
W domu tez mam gdzies wentylatory od lat nie uzywane, ale nawet nie mam sily szukac

1 polubienie

Ja bardzo lubilam zapach koscielnego kadzidla jak bylam mala
Ale czy to kolysanie nie jest niebezpieczne?

1 polubienie

Tez sie nad tym zastanawialam jak mi to nad glowa zaczelo fruwac🤣
Jak do tej pory od XI wieku sa trzy udokumentowane przypadki jak sie to urwalo 1499, 1622 i 1937.
Obylo sie bez ofiar

2 polubienia

Skoro dziś dzień sera, to może warto przedstawić stary, ale jary hicior sprzed wielu lat?

3 polubienia

Ale tu chodzi o bezpieczneho kierowce.
I taki np.@birbant,jest bezpieczny,gdy z dziewczyna i butelka piwa siedzi w domku.,najlepiej na drzewie)))
Bo zawsze na drodze mozesz spotkac jakiegos swira

2 polubienia

Ależ @benasek poruszyłeś stare pokłady wspomnień. I piękna Doris, i tego sera, i to łył bi, łył bi na koniec.:grinning:.

3 polubienia

Dzieki za te typowo benaskowa odpowiedz :smile:

1 polubienie

Na tego typu piosenkach to ja się angielskiego uczyłem … :slight_smile: Chociaż akurat que sera nie jest po angielsku a po francusku …

2 polubienia

Bo gdyby bylo che sera,to by bylo po Wlosku))

1 polubienie

A bo to tylko jednego spotkałem?

2 polubienia

Kiedys zima do Sanoka jechalem,sniezrk na drodze,serpentynki,wiec spokojnie sobie jade.
A tu gosc polonezem,tylko mignal kolo mnie.
Po ok pol godziny,mijam Poloneza lezacego w rowie)))
Nacwaniakowal sie dlugo.

2 polubienia

Gdybym ja chciał takie wspominać, to do rana za mało czasu.

2 polubienia

Tak mi tylko wpadlo fo glowy,bo roznych swirow spotykalem na drodze,chociaz jie jestem zawodowym kierowca.
Jezdzilem jakis czas jako kierowca zawodowo,ale tylko po miescie,jak sie to mowi dookola komina))

1 polubienie

A to u mnie wentylator hula calymi dniami,
Klimatyzacji nie trawie.

2 polubienia

a to jest dosc typowe - do dnia dzisiejszego tak jest - ludziom sie zdaje, ze iles tam konikow pod maska i jest wolny
pozwole sobie na kultowego Hiszpana - dostal za szybki samochod
piosenka jest kultowa jak - nic nie moze wiecznie trwac - Anny Jantar

zginal w wypadku jednoosobowym . chyba za mocno gaz depnal, albo chlopcy od Fraco sie nim zajeli
Nino Bravo
odwieczne dziecko w tlumaczeniu, pseudonim

3 polubienia

Wariatowi jeden kon osiodlany wystarczy,by sie zabic,albo kogos,
Lubilem szybka jazde,ale do tego musza byc warunki.

2 polubienia

A w ogóle, to nie moja wina, że bardzo ser lubię. :thinking:

3 polubienia