Dzień dobry w Dniu Bezpiecznego Kierowcy

Z innych dni mamy:

  • Dzien Kucharzy
  • amerykański Dzień Wina i Sera
  • w Hiszpanii: Dzień św. Jakuba

A u nas zapowiadaja upalne 40°C

2 polubienia

Dzien dobry bardzo.
Dzien wina i sera,mi odpowiada,w okolicy obiadu poswietuje)))

1 polubienie

Zapomnialem dodac,ze kwiaty piekne

1 polubienie

A tak a propos, jaka szybkosc mozesz rozwinac na tym swoim pojezdzie?

1 polubienie

20km/h

1 polubienie

Dzień dobry :slightly_smiling_face:
Dzień sera już świętowałam rano, a winko to może wieczorem z siostrą, która przyjechała :smiley:

1 polubienie

To milego wieczoru z siostra przy winku zycze
Chyba tam gdzie mieszkasz nie odczuwa sie tak upalow?

1 polubienie

Ojej, wiem, Jula mi przyslala mapke pogody…Koszmar! Dla mnie dzien wina i sera (wprawdzie bialego, ale zawsze!):slight_smile:

2 polubienia

Dziękuję :kissing_closed_eyes:
Jest i u mnie gorąco. 31 stopni. U Ciebie też gorąco?

1 polubienie

Chyba w calych Niemczech te upaly
niestety :frowning_face:

1 polubienie

Na razie 27°C
U nas goraco robi sie poznym popoludniem

1 polubienie

Jula rano byla na badaniach i juz byl u niej upal. Teraz to pewnie nie ma czym oddychac…

1 polubienie

kiedy Amerykanin zostaj smakoszem?
kiedy nauczy sie odrozniac smak sera od szarego mydla.
to taki francuski wic.
Dzien sw.Jakuba jest bardzo uroczyscie obchodzony w Galicji - nawet byla transmisja mszy z katedry w Santiago de Compostela rano.
sama katedra i jej otoczenie sa fantastyczne
(bylo sie, bylo, swoja droge do Santiago zrobilam, fugure swietego usciskalam i poklepalam po pleckach)

2 polubienia

Te pielgtrzymki sa u nas dosc popularne
Sa wydane nawet ksiazki na ten temat - quasi-sprawozdania z pielgrzymki
Dwie czytalam

1 polubienie

:thinking:
myslalam ze tam skromniej

optymistka…
jedna z najwiekszych atrakcji niedzielnej mszy

kadzielnica z kutego srebra.

1 polubienie

Naprawdę @okonek tego bogato przystrojonego poklepałaś jak koleżkę? Nie jest to świetokradztwo przypadkiem?
A ta droga do jak wyglądała? Bo kolega był na takiej pielgrzymce: dojechali do podnóża Pirenejów od strony francuskiej a potem piechotą, przez granie i żleby do celu. Podobno jest to bardzo popularna trasa.

2 polubienia

Nieświadom dzisiejszego serowego dnia jadłem dziś na śniadanie chlebek obsmarowany serem domowym własnoręcznie przetopionym z uszlachetniającymi dodatkami smakowymi. Taki serek to smakołyk.:money_mouth_face:

Ten przypadek jaki dziś opisuje @anon80021811 nie za bardzo do Dnia Bezpiecznego Kierowcy pasuje. Chociaż … Przeciez nikogo nie przejechał.:wink:

3 polubienia

na piechotke to zrobilam tylko ostatni etap - z parkingu do katrdry :wink:
a mieszkalismy i pracowalismy wtedy w Xinzo da Limia - wiec bylismy tam kilka razy z Jacobeo (czyli superswietem, kiedy 25 lipca wypada w niedziele) wlacznie.
a do poklepania swietego to kolejki sie ustawiaja, w Galicji nie jest to jedyny kosciol z takim zwyczajem - czyli figura swietego i przejsciem za oltarzem, zeby moc go dotknac “na szczescie”.
zreszta w innych regionach bywa podobnie - swiete figury sa po to, zeby czlowiek mogl dotknac Boga, zadne tam swietokradztwo.

2 polubienia

U mnie na podwórku, to ja wczoraj po południu miałem; 47 C.
W tej chwili jest 38 C. Masakra.

Ale za to zaliczam się do bardzo doświadczonych kierowców.

2 polubienia