Oddalam sie mieszkanie odgruzować bo po 2 dniach nie sprzątania…Armagedon…
Tyle ze już z ulgą i spokojem…Niewyspana, wykonczona,zmarznieta…i szczesliwa.
@Vilemo i inni
To teraz mozecie trzymac kciuki za mnie
Mialam w poniedzialek jechac do Polski ale jestem chora i dostaje antybiotyki
Zaraz zadzwoni lekarka i sie skonsultuję.
Jak skończysz to odpal nastrojową muzę i otwórz sobie dobre winko.
Syropek na bazie spirytusu polecam. Częste płukanki gardła wódką. Z połykiem oczywiście.
Pewno nie miala czasu kupic wiec niech ma:
Na taki zakup zawsze musi być czas. Ja bym poszedł nawet jakbym był sparaliżowany.
Przeczytalam dopiero dzus ca£a historię. Wiem jak się bałaś. Bardzo ci wspolczuję. I ciesze sie ze jednak “tylko” zatoki. Ktore tez trzeba wyleczyc.
A ustalili, które zatoki? Gdańska, Szczecińska…?
Pucka pewnie.
@birbant
Fajnie sie teraz posmiac, gdy juz godziny strachu minely
Lepiej żartować, niż chorować.
Popućkał byś sobie?
Płucka lubię
No, ba! A kto nie lubi?
Uff, jak to dobrze!!!
O moj Boze!!! Tez Cie naszlo… Trzymam kciuki, zdrowiej predko. Niech Ci przyswieca KIELBASA!