Dzień dobry w Dniu Zadowolonego Pracownika. A wy jesteście zadowoleni ze swojej pracy?

Ale stad wniosek, ze to nie system, nie rezim ale ludzie!!! daja w kosc

I nie masz swiadectwa pracy,za ten okres?
Bo jest taka mozliwosc,uzyskania swiadectwa pracy,na podstawie zeznan swiadkow(ludzi ktorymi pracowalas)
Jezeli dobrze pamietam,potrzebne jest zeznanie dwoch swiadkow.
Zalatwial to dzial kadr,lub podobna ,instytucja’’

1 polubienie

Szef juz niestety nie zyje
A ja bylam w Instytucie na “Czarnej Liscie” bo nie nalezalam do partii
I tak udalo mi sie uciec od dalszych represji, ale rente mam o polowe prawie mniejsza :frowning_face:

Ale szef do niczego nie jest Ci potrzebny,tylko ktos,kto tam pracowal w tym czasie.
Kto pamieta,ze pracowalas.

1 polubienie

Sa archiwa panstwowe,gdzie jest cala dokumentacja z dawnych lat,tam tez mozesz sie zwrocic.
Tez wyciagalem z archiwum,swiadectwo pracy,
Moze zachowala Vi sie ksiazeczka ubezpieczeniowa,na tej podstaeie tez kozesz usykac swiadectwo.

1 polubienie

Bylam jedyna bezpartyjna w tym “Czerwonym Instytucie”
Nikt mi nie pomoze,
zreszta juz za pozno
Proces bylby kodztowny zreszta i wieloletni. Szkoda nerwow i wynik niepewny
Diabli wiedza jakie oni tam machlojki odstawiali, moze sie boja

Nigdy nie jest za pozno,tylko trzeba troche poszukac.
Nawet przedwojenne lata sa w archiwach.
Nie moze byc tak,ze zniknely lata pracy,
Jezeli to rok,dwa,to niewiele zmieni,ale gdy mowisz,ze to dluzszy okres,watto zawalczyc,nawet w sadzie.

1 polubienie

Z pierwszej pracy dostalam swiadectwo - z prac zleconych juz nie

To Ty musisz ocenic,czy warto zawalczyc.
Przy niskich dochodach,mozesz uzyska adwokata z urzedu bezplatnie,lub za niewielka oplatal

1 polubienie

Leone…Sa firmy,np. polonijne z lat 80-90 ktore jak moja…rozplynely sie w powietrzu.Stracilem dwa lata na szukanie sladu aby cos z ZUS-u,miec szanse wydobyc…
Okazalo sie ze firma pozostawila po sobie slad do konca 89 roku a potem…Nikt nie wienic o skladkach wiec i tak beda liczone jako najnizsze.I to tylko dzieki…komornikom ktorzy to uwiarygodnili oraz funduszowi gwarantowanych swiadczen,dzieki ktoremu odzyskalismy nasze niewyplacone pieniadze z lat 89-92

3 polubienia

Mnie akurat udalo sie zebrac wszystkie lata.
Kilka miesiecymjakie pracowalem w spoldzielni rolniczej,dalem sobie spokoj,bo na dodatek to ubezpieczenie KRUS,pewnie bym mial z 10pln wyzsza rente.

1 polubienie

Tez prawda…O niektóre sprawy nie warto z nimi walczyć…

2 polubienia

niektore z tych firm swiadomie niszczyly jakiekolwiek dokumenty.

1 polubienie

Oczywiscie.Mialem ten wlasnie problem a wlascciele,zwiali do Kanady,po czym sluch o nich zaginął…

2 polubienia

rockowo - to ja tez się przyłączam ( to moje ostatnie odkrycie. Ma już ponad rok, ale dobrze “grzeją”)

2 polubienia

w Lodzi byla to sprawa jednej z pierwszych firm polonijnych (o tyle glosna, ze tam udzialy mial niejaki Tomaszewski “z tych bramkarzy” i sprawy nie dalo sie wyciszyc) - Arab, ktory zreszta wczesniej studiowal w Polsce rozplynal sie z kasa na pustyni i szukaj wielblada na Saharze. dokumentacji oczywiscie nie bylo, ale wlasnie jakies fundusze gwarancyjne i jednak jak to za komuny bywalo koniecznosc stemplowania legitymacji ubezpieczeniowych ludziom pomogla. ale tez minimalna placa, bo prawdziwej nie bylo jak ustalic.

2 polubienia

tak,niezli sa!Mnostwo skojarzen ze starymi kapelami amerykanskimi ale w sumie,bardzo fajne granie.

2 polubienia

Czyli jak zwal tak zwal a historia bardzo podobna…

1 polubienie

A odpowiedz mi zniknela…
Napisalam ze opady sa ok ale te 12°C i silny wiatr juz nie

1 polubienie