Na targu kupujemy jedynie ryby,przywozone prosto z portu w Neapolu.
Smaczne,swieze,no i blisko,przynajmniej zonka sie nie odzwiga.
Bo ceny niczym nie roznia sie jak te w sklepie.
Czyli: wszystko wiadome!
i cd.:
Swietne!
No to male wspomnienie z czasów dawnych.
Umiałem pisać miłosne listy, że się tak pochwalę. Jeden mój bliższy kolega poznał pewną koleżankę z innej miejscowości i się w niej zakochał. Poprosił mnie, bym za niego takowy list napisał. Uległem tej prośbie, napisałem, skutkiem czego stali się parą. Ale nie o to chodzi.
Otóż, ja napisałem na tzw brudno, on będąc u mnie na chacie przepisał, włożył do koperty i sobie poszedł. Żona wtedy była w pracy i zanim przyszła, ja do roboty poszedłem na drugą zmianę. A ta kartka z tekstem została sobie na półce obok telefonu. Wracam sobie w radosnem nastroju do domu ok 22, chcę pocałować małżonkę, jak zwykle, a tu zonk, o buzi mowy nie ma. Nie pytajcie, co się działo. Zanim sprawa się odkręciła, przez dni kilka miałem bardzo ciężki okres w życiu. Szlaban na seks, na gary, na cokolwiek i wiało rozstaniem. Mówię Wam, nie piszcie listów miłosnych za kogoś, zdrowe to nie jest.
O rany!!! Mylse, ze potem byla KUPA smiechu!
Potem, to mojej żoneczce trochę głupio się zrobiło, więc nadrabiała, jak mogła, I to nadrabianie bardzo miło wspominam.
Nie na darmo sie mowi.
,Glupi ten,kto twierdzi,ze rozumie kobiety’')))
To ja musze byc idealem))))
To u mnie,niemal wszystko by sie zgadzalo,poza duzymi dlonmi,i dobrym kucharzem,
Cala reszte biore na klate)))
Aaa i nie mam wlosow na klacie)))
Ja nawet z lupą nie mogę dojrzeć co tam napisano małym druczkiem…
/pewnie celowy zabieg =tylko dla idealnych kobiet/
Tam tylko o facecie,jaki byc powinien
Ctrl + pomoze odczytac)))
Dzięki IDEALNY LEONKU,ale moje oczy dają znak
=PORA SPAĆ!
Lubie twoja muzyke ze zdjeciami
To dla mnie tez swietny prezent na dobranoc
Milo mi to czytac)))
Dobranoc.