Poza tym mamy:
- Dzien Misia
- japoński Dzien Chryzantem
- Dzien “Zamień sie z twoim szefem” (Chcielibyście?)
- Dzień Testera Oprogramowania
- Światowy Dzień FAS
- Dzień Kotleta Schabowego
Poza tym mamy:
Wybieram dzień misia, patrz awatar. Do dnia urody nie nadaję się.
Wreszcie dla mnie święto
Alez oczywiscie!
No to serdeczne “misiowe” zyczenia!
Prawdziwe kotlety schabowe to jadam tylko w Polsce
Jednego dla siebie mi sie robic nie oplaca
Niby czemu się nie opłaca ? Nie rozumiem .
Za duzo roboty. Poza tym nie lubie przyrzadzac mięsa
To mów , że mięsa nie robisz , schabowy akurat jest najmniej pracochłonny.
Wzorem @birbant wybieram misie.
Zawsze w mlodosci dawalem poznanej dziewczynie dwa misie.
Potem mowilem oddaj misie))
Juz nawet nie pamietam jak sie to porzyrzadza
Odkad jestem prawie-wegetarianka to najwyzej raz albo dwa razy w miesiacu jakas wedlina
Dzień urody? To zdecydowanie nie dla mnie. Wybieram schaboszczaka.
Taka anegdota.
Moja kolezanka pracowala niegdys w bibliotece i zamawiały tam do czytelni riżne czasopisma. Pewnego razu nie przyszlo wszystko więc dzwonią do kolportera z reklamacją.
Hmmm…
Do moderacji zglaszasz? Ojej a co ja biedna narozrabiałam