na wycieczce po Elbie kiedys bylam, co prawda takiej 16 godzin z przewidziana dyskoteka na dole (a co towarzysze z DDRJugend sie wykazali - ogolnie wyprawa byla niesamowita - mieli pojechac sami dzialacze mlodziezowi, ale jakos DDR wzgardzili i w koncu wyslali “myslacych inaczej” z lapanki. a ze bylo to tuz po oficjalnym stanie stanie wojennym to przywitali nas bialo czerwonymi gozdzikami na dworcu (dywanu ne przewidzieli) i dalej bylo tylko lepiej dyskretne pytania: srebrna bizuteria, koszulki z nadrukami, poscierane dzinsy, drobna elektronika? w druga strone jechaly bakalie, przyprawy i wszystko co sie moglo przydac - od butow po kosmetyki. takie dziwne czasy byly…
3 polubienia
Nie mogecsie doczekac,kiedy pojade nad morze,a to dopiero w przyszlym roku
3 polubienia
Mówisz? Ja się nie wytańczyłem
2 polubienia
Widocznie polączyłeś się w bólu z panem młodym
3 polubienia