Nie siedzialem przy perkusji od konca lat 80-tych chyba
Ladny ten kwiat…Zawsze mnie intrygowalo,dlaczego tak lubie fioletowy kolor wśrod innych w przypadku kwiatów…
To nie są czasem te 2 talerze na brek maszynie i to się uruchamia stopą? Tak sobie coś przypominam. Kiedyś mnie namawiano na perkusję, nawet kilka prób odbyłem w powstającym zespole, ale zabrakło mi na to czasu. To było na przełomie 69 - 70 i od tej pory na perkusję tylko patrzyłem. Jacyś kolesie mówili mi wtedy, że mam zdolności do perkusji.