Piwo z puszki piję rzadko. Składa się na to kilka powodów. Po pierwsze, skoro już te piwo żłopię, to pomyślałem kiedyś sobie, że niech chociaż kapsel pozostanie. Dzięki takiej “polityce” tylko z samego Lecha zostało ich trochę (tutaj tylko część kolekcji) Większość już nie do dostania i tylko na allegro je można kupić. Cena? Spora część już warta więcej niż kosztowało piwo. Może niekoniecznie tak z Lechem jest, ale z innymi piwami z pewnością. Wniosek? Piwo wypite z butelki i pozostawienie kapsla nie kosztuje w ogólnym rozrachunku nic.
Poza tym są całkiem poważne przesłanki, że aluminium ma niezbyt pozytywny wpływ na organizm a nawet śmiem twierdzić, że negatywny. No i z butelki lepiej mi piwo wchodzi.
Ostatnio całkiem niedawno piłem piwo z puszki. Kolega kupił jeszcze w Kostrzynie na Woodstocku tylko na tą okazję. Wypiłem, okolicznościowe puszki zostały …
Kiedys puszki od piwa kolekcjonowalismy, musialy byc oproznione osobiscie. Po jakims czasie poszly w ilosci cos 200 sztuk, roznych, w rece mniej wybrednego kolekcjonera. Wyrzucic to tak szkoda bylo.
Z tym aluminium to tez czytalam, ze nawet o powodowanie Alzheimera podejrzewaja. A piwo z puszki? Jak sie nie ma co sie lubi? Czyli w butelce?
A ludzie rozne rzeczy kolekcjonuja. Kapsle to choc mniej miejsca zajmuja niz kufle na przyklad😄
Na moja kolekcje, nieduza, szkiel piwnych i roznych firmowych szklaneczek i kieliszkow klne srednio co kwartal, jak to trzeba umyc, zeby jakos wygladalo. Ale jak jest okazja to tez spelniaja funkcje uzytkowe.
W necie mozesz wyczytac jakies uwagi na temat (jezeli szukasz madrze). Prawdziwa wiedze znajdziesz jednak w ksiazkach (tez madrze wyszukanych). Takie jest moje zdanie
@benasek
Z tym aluminium to czasami przesada
Wszystko bowiem zalezy od
ilosci
celowosci
skutecznosci zastosowania
Folie aluminiowe sa wg mnie w nadmiarze - mozna by je z piowodzeniem zastapic (trzeba pomyslec czym?)
Ale taki np deodorant zawiera tego Al minimalne ilosci i jest skuteczny, natomiast te “ekologiczne” bez aluminium zawieraja prawie same szkodliwe substancje na dodatek sa nieskuteczne (!)
Piwo z kija wypije jutro rano na lotnisku.A puszki raczej nie świetuje bo traktuje to tylko jako odskocznie gdy mi sie dzwigac nie chce…
A co do środkow masowego rażenia…Moze bedzie lepiej gdy nie bede rozpetywal dyskusji bo i tak nie mam juz czasu