Dzikowy skarb

Chodzi mi o książkę Bunscha nie dziki chodzące po ulicy

3 polubienia

Mam ją, ale w Polsce. Posiadam cały cykl.

Ja tylko to na polce stoi reszte to bylo z biblioteki
Lektura Bunsha nie nastawia pozytywnie do swiata, ale czasem dobrze jest zjesc cos gorzkiego i odroznic to od cukru😉

2 polubienia

Chodzi ci o książkę czyli o co? image

Dzików w miastach przybywa bo ludzi przybywa w dziczy. Już prawie nie ma dziczy.

2 polubienia

No i?
Poszukujesz?

Raczej jako wspomnienia
Ksiazek przybywa nie tylko kucharskich :wink:

1 polubienie

I to jest piękne wspomnienie. Pierwszy raz czytałem tę książkę w 4 klasie.

Ja za Bunscha wzięłam sieze zrozumieniem treści późno
Kobiety tak długo nie żyją :wink::eyes:

2 polubienia

Bunscha wyczytałam w dzieciństwie. Niestety prawie niczego nie pamiętam…

Do niektorych ksiazek warto wrocic po latach :stuck_out_tongue_winking_eye:

1 polubienie

Czytam Szeherezadę. CUDO!

1 polubienie