Dziś depresyjny blue monday

Jak ktoś ma doła to polecam gorzałę.
Tolerujecie ten lek? Nie ma ulotki i nie trzeba się konsultować z lekarzem lub farmaceutą.

4 polubienia

A ja wyjątkowo czuje się świetnie i właśnie wychodzę domu… :rofl:

Wychodzisz pod pociąg?

Jeżeli nie zagapie się, to myślę że ustąpi pierwszeństwa i jakoś dzień zleci… Ale wiesz jak to u mnie? Za rogiem może na ciebie czekać islamista z kosa no tak tak :rofl:

2 polubienia

Co tu dużo mówić. Realia zachodu :rofl:

1 polubienie

No tak. Germania. Wbijaj do Polski. Tutaj tylko księża w krzakach na dzieci czekają.

1 polubienie

Jest taka piosenka. Kto wie czy za rogiem nie stoi anioł z Bogiem lalala fajna :rofl:

2 polubienia

Depresyjnie nie,śpiąco. Przed chwilą zasnelam… w pracy. Obudzil mnie mój wlasny głos bo jakis dziwny dźwięk wydałam.:woman_facepalming::woman_facepalming::woman_facepalming:

1 polubienie

Uwielbiam ją.

1 polubienie

Gorzala jest depresorem.
Wodka na smutki to pomaga tylko miec wiekszego dola dzień pozniej.
U mnie nie tyle blue monday a centrum głębokiego nizu (pogodowego)
Zaczęło sie nad ranem, burza uszkodzila transformatory w stacji dostarczającej prad do wiochy i dopiero o 11 sie z awaria uporali.
A niebo zamiast niebieskiego ma kolor olowiu.

1 polubienie

Pogoda jest okropna ale nastrój mam dobry:))

3 polubienia

Gorzała jeszcze nikomu nie zaszkodziła, a niejednemu pomogła… :wink:

3 polubienia

Pomimo że czuję nadciśnienie i arytmię to się nie przejmuję. W pracy normalne tępo - kawę sobie dołożyłem i pracę skończyłem szybciej niż zdrowy majster, chyba jest w depresji bo liczył na pomoc, jak ja np wczoraj a tu nic. Gorzała + leki to nie dobry pomysł chyba i jeszcze nie próbowałem

Fajny dzień. Żaden blue. Wolne od roboty i miasto jest moje!

1 polubienie

New Order czy Fats Domino?

Depresyjny byl u mnie caly zeszly tydzień. Teraz bardzo pomalutku zaczynam się podnosić…

2 polubienia

A u mnie weekend…Teraz juz tylko zjazd do urlopu :slightly_smiling_face:

Zakopane będziesz oglądał?

Tylko w niedziele.W sobote bede w podrozy.

1 polubienie

Drużynowy Cię ominie. Może to i lepiej dla nerw?

1 polubienie