Dziś Myszka (myszek) Miki ma urodziny

To wbrew pozorom,bardzo szeroki temat.
Wspolczesnych kreskowek nie cierpie!!!
Natomiast taka Królewna Śnieżka z bodaj 1938 roku to arcydzielo!
I kreskówki bardzo lubilem mniej wiecej,do konca lat 80-tych.
Potem jak w kinie gdzie glupota i efekty specjalne wykolegowaly sens,urok nie mówiąc juz o przeslaniu.
Samego Disneya cenie jednak glownie za filmy fabularne.
Za caly cykl filmow przyrodniczych szczegolnie z lat 60/70.Wspolczesnie takze za filmy przeznaczone dla dzieci i nieco starszych ale z aktorami choc czesto skrywanymi za choreografia i kostiumami.Mamy tego w domu ok. 20.Prawdziwa klasyka ale na chwile obecną nie pamiętam tytulów…
Wracajac do kreskówek…To co bylo kiedys w Zwierzyńcu to dla mnie absolutny top!

2 polubienia

Top o ile cenzura przepuściła
A przepuszczala jak za caratu😉
Krolewna Śnieżka to ma linii czasu 1938
Myszek jeszcze nie marzyl o swiatowej slawie😉

Cenzura nie puszczała psa Huckelberry,Pixie i Dixie czy Misia Yogi???Co Ty opowiadasz…

Puszczala bo to bylo dla dzieci, a cenzura? Drogi kolego zakaz to nie ukaz

“top o ile cenzura pusciła”.Czy Ty rozumiesz co piszesz???To mialo byc o kreskówkach ze Zwierzyńca :roll_eyes:

Dokladnie kolego
Cenzura reagowala czesto na zasadzie dzieci i ryby glosu nie mają
A sufrazystki, bo takich po wystepach PiS trzeba? Będzie koniecznoscia bardziej niz feministki