Atuś, wracaj do nas! Ta różyczka niech Cię pociesza i łezki ociera. A my tęsknimy za Tobą…
Gdzie Ty sie podziewasz?
Wszystkiego najlepszego! Wracaj,nie uciekaj bo i tak zatesknisz
Ciezko cos napisac do kogoś kto"wsiąkł".
Trzymaj sie!
Róża jak wyszminkowane usta kobiety…
Kiedys bylismy w Kensington Gardens z dziewczynami…Setki,tysiace róż ale…Prawie nic nie pachniało…Jak to w ogóle mozliwe?
Ja akurat lubie dyskretną szminke.Lubie nawet jej zapach byle to bylo delikatne i nie odurzające…Wkraczanie w kobiecy świat jest czasem jak slizganie sie po kruchym lodzie
Pozwólmy im byc takimi jakie chcą…Szminki a nawet ich nadmiar,to i tak lepsze niz 100 kilowe wieloryby z niemytymi od tygodni wlosami,plus tanie papierosy
Oczy mam pełne łez…
Ale dlaczego?Ktos wreszcie powie co sie dzieje?
Nikt nie wie!
14 kwietnia Atka napisala, ze jej smutno i znika na kilka dni. Od tej pory kontaktu z nią nie ma.
To pamiętam…
Kurła urodzin dużo a wątroba tylko jedna.
Ostatnio byly imieniny…
Może życzenia będą banalne, mimo wszystko życzę naszej koleżance zdrowia
A ja się zastanawiałem dlaczego o kolejnych Dniach zaczyna pisać @mamita, znaczy @Mamita.
@ata-ata’o, nie zwolniłaś się, nie usprawiedliwiłaś nieobecności, ale my i tak na Ciebie czekamy. Wracaj w zdrowiu, ze swoimi zdjęciami i pomysłami, z życzliwością i humorem oraz wiedzą. Z całego serca wszelkiego dobra.
Ata
Wszystkiego najlepszego. Zdrowia szczęścia i spokoju. I marzeń spełnienia.
Serdecznie życzę wszystkiego pomyślnego!!!
E tam!
Jeden dzień utkwił mi szczególnie w pamięci,to se coś wrzuciłam OKAZJONALNIE…
A co do kalendarza…
Po co liczyć dni ,godziny?
Gdy obchodzisz urodziny,
to świętujesz ,albo nie.
Ale TORCIK chętnie zjesz…?!?
Atka - wracaj, Martwimy się.
Dużo zdrowia i słoneczka.