Dziś w debilnej cywilizacji ludzkiej złapałem gumę na rowerze.

Skoro liczysz na siebie to dlaczego nie próbujesz wdrażać swoich poglądów? Tylko je głosisz do małej grupki przez lata Siły wyższe też jakoś nie chcą ci pomóc Jezus uczniów zyskał bez internetu który ty potępiasz jako twór cywilizacji Spróbuj jak on

2 polubienia

Czas Sił Wyższych inaczej biegnie, niż ludzi… Już niemało zrealizowałem przy Ich wsparciu, @Sheev

Dalej nie odnosisz się konkretnie do całego komentarza tylko do jego części Jakoś nie widać tego…świat jest dalej taki sam

Nie wiem, o którą część komentarza Ci chodzi. Wypowiada się naraz więcej osób, które też oczekują rzetelnego ustosunkowania się do ich wypowiedzi.

Harmonik żalisz się czy chwalisz?

2 polubienia

@harmonik
Złapać gumę rzecz normalna, dziwne że człek w Twoim wieku nie wie jak naprawić dętkę.

Zestaw naprawczy to ok. 5 zł. Nowa dętka od 5 zł do 15 zł (marka).
Jak nie lubisz naprawiać dętek to są opony wzmocione z wkładąk antyprzebiciową…
Skuteczne? TAK! 7 tys km i gumy nie złapałem

3 polubienia

@SMOK.Maciej. Kiedy były rowery bez przerzutek, naprawiało się takie tylne koło bez problemów. Mam przerzutkę w piaście, i nigdy w takim gumy nie zmieniałem. Też mam takie opony, a mimo to przebiła mi się po 1 tys. km, bo jeżdżę na działkę po wertepach z ostrymi kamieniami, bo akurat remontują most na lepszej trasie.

1 polubienie

Ale wymienić dętkę w rowerze to i mnie dziadek kiedyś nauczył (stawiam, że dziadek jest w podobnym wieku, co Ty), chociaż nawet nie lubię jeździć na rowerze i unikam tego jak ognia (preferuję harmonijne poruszanie się pieszo-lubię chodzić). Zlecanie zrobienia tego komuś w warsztacie to trochę takie wyrzucanie kasy w błoto.

5 polubień

Rower bez przerzutek to odkręcenie koła (dwie śruby) i odkręcene hamulca (jedna śrubka).
Koło z przerzutkami to odkręcenie koła (dwie śruby) i rozpięcie hamulca (2 sekundy, narzedzia niepotrzebne).

Odwrotnie:
koło bez przerzutek to montaż koła z odpowiednim naciagniem łańcucha (trochę zabawy jest)
koło z przerzutkami to montaż koła (moment bo ma napinacz łańcucha}…

Czyli… z przerzutkami…łatwiej :innocent:

1 polubienie

Widać, @SMOK.Maciej, że chyba nie widziałeś przerzutki w piaście. Znam się na wielu najważniejszych kwestiach, ale te nieharmonijne, których nie cierpię, to staram się unikać, jeśli mogę. Wolę poczytać mądrą książkę, lub mądre artykuły z internetu.

@vera223, a jakby Cię dziadek nie nauczył, jak mnie? Mając rower z przerzutką w piaście, zdemontowałabyś koło, a potem zaniosłabyś wszystko do warsztatu, bo nie byłabyś pewna, czy poprawnie złożyłaś i czy będzie poprawnie funkcjonowała? Mógłbym się przyjrzeć, jak to robią w warsztacie, ale oni potrafią powiedzieć, aby zostawić rower i przyjść za godzinę.

Przerzutka w piaście to faktycznie mało szczęśliwe rozwiązanie.

Patologiczna dętka butylowa to w hurtowni 7-10 zł
patologiczna naprawa dętki butylowej to koszt rzędu 12-20 zł
Wybierz patologicznie :wink:

5 polubień

Bo dałem się wrzucić w labirynt o trudnym wyjściu, ale przynajmniej właściwie to sobie ułożyłem, @MistrzVarflock, i nie tracę nadziei, że w końcu uda mi się wyjść z labiryntu.

1 polubienie

Wymiana dętki w warsztacie kosztowała mnie 20 zł, a mechanikowi pół godz, ale praktycznie nie miałbym większych szans na samodzielne jej dokonanie.

Smok a wymień dętkę w holendrze… męka i tragedia.

1 polubienie

No w tym przypadku są utrudnienia. Są jeszcze rodzaje tych przerzutek w piascie. A jak zacznie się sypać sama piasta to dopiero problem.

1 polubienie

z tą piastą nie każdy. Nie jest to proste.

1 polubienie

Ja to nawet swojego starego Forda sama naprawialam

3 polubienia

Dlatego naprawdę warto pomyśleć o dętkach z żelem samonaprawczym, tylko dobrej marki. Na lata spokój.

1 polubienie