O co tu chodzi, czy ktoś zhackował to forum?
Dziwna sprawa, odpowiedziałem na kilka antycznych pytań, które pojawiły się na głównej stronie forum
Nieeee… Długo by tłumaczyć. To jedna z userek czasami odwiedza nas pod różnymi nowymi postaciami i trzeba likwidować jej niechlubne i czasem obrzydliwe ślady bytności. Nie przejmuj się.i pisz dalej
Uff, dzięki za pocieszenie.
To troche jak z przyslowiowym atramentem.
Wiekszosc uwaza, ze atrament sluzy do pisania lub znakowania czegos, ale gdy mamy do czynienia z duza grupa ludzi, jest pewne prawdopodobienstwo, ze znajdzie sie ktos, kto ten atrament wypije …
Ale o co chodzi bo dopiero wbiłem? Bo wcześniej piłem.
Ale chyba nie atrament?
Coś mocniejszego.
Czasem pojawia sie zlosliwiec.
A poniewaz dosc dlugo Cie nie bylo to pytania czekaly jako nieprzeczytane.
Na ogol te wpisy usuwane sa mozliwie szybko, ale pytania wchodza na gore kolejki.
Herbate?
Wyjdź
Gdybym chciał Ci to opisać,moderacja nawet by sie nie zastanawiała a jeszcze bym sie otarł o bana…
Widze ze reszta podchodzi do tego żartobliwie ale…Ja wiem ze dwie osoby odeszły stąd przez te żmiję.
Rozmiary choroby umysłowej w połaczeniu ze złośliwością,dzisiaj przynajmniej,wymykają sie moim literkom.
Ale gwarantuje Ci ze to nie koniec.
Jeśli mogę spytać to o kim mowa? Jeżeli oczywiście znany jest jej pierwszy nick
PS Pewnie to ona wysyłała te prośby o reset hasła
Ona nie tylko tu próbowała na.rać, chciała to robić i na moim blogu. Tam jednak dostała tak porządnego kopa w d… że pewnie leci do tej pory.
Ja się z takim g. nie bawiłem.
I dobrze z trollami trzeba ostro
Nie widze innych kandydatow…