To teraz moja kolej. W trakcie wywiadu z Krzysztofem Hołowczycem w kadrze kamery zostało uchwycone, jak przejeżdżam w tle samochodem przez Aleje Jerozolimskie w odległości niecałych stu metrów. W tym momencie poczułem jak cała sława i splendor, związane z tą niespodziewaną bytnością w mediach, spływają na moją skromną osobę. W obawie czy udźwignę tan cały ciężar sławy, wieczorami zacząłem nawet ćwiczyć rozdawanie autografów. Na szczęście dla mnie, jako osoby nieśmiałej, ta umiejętność nie przydała mi się ani razu. I co Wy na to … cieniasy?
Hahaha , jest moc nigdy Cię nie przebije , nie mam prawka
Ja jestem Pan Tik Tak, ten zegar to mój znak, tik tak, tik tak, tik tak ! Byłam kwiatkiem na schodach. Poważna rola.
Pewnie dużo dialogów
To była jedna z ulubionych piosenek syna.
Byłam też w reklamie płynu do mycia naczyń - Fairy. Zatkało kakao ?
Obecnie telewizory są zbyt cieńkie, by moja postać mogłaby być w nich ukazana.
I asystował Ci sam Irek Bieleninik??? Naprawdę duże WOW!!
Ja w zadnej reklamie nie gralam
Tak, był wspaniały, jedno zdanie dublował 3 godziny bo zapominał słów
przeciez ona ludzka kocica, a ja kocia…
A ile Ty masz lat,co?
Nie żyłem w 20 wieku…
Tyle to juz sie dawno temu zorientowalem…
Tym bardziej ciekawi mnie,jak majac nascie lat,mozesz takie rzeczy wygadywac…Zdajesz sobie sprawe ze skoro dzisiaj naszly Cie takie refleksje to juz inaczej nie bedzie,tylko gorzej?
Człowiek może żałować swoich decyzji nawet mając tyle lat co ja, widzi później że idzie złą drogą a tu młodzi ludzie co jeszcze kilka lat temu miałbym takich za dzieci z podstawówki, robią karierę w sporcie… Ani człowiek nie zauważyl a już jakąś możliwość wyboru drogi życiowej za sobą zamknął
Nie mozesz mowic ze wieku nastu lat,cos za soba zamknales.Ja tak nawet do 40-stki nie mowilem.I mialem racje!
Sporo jest takich mlodszych ode mnie,a juz sporyowvy,to raczej wszyscy.
A ja sobie jeszcze pozyje.
Po vo?
By rozkoszowac sie nicnierobieniem,blogim lenistwem,
A pierwszego i tak renta wplynie,a niedlugo emertura mnie czeka.
Posiedziec nad cieplym morzem,przy chlodnym piwku u boku zonki,popatrzec jak mlodzi zabiegani))
A kto wnuki tozpiesci,jak nie dziadek?)))