Dziwne?

Kazdego dnia spoglądam na mapę rozprzestrzeniania sie zarazy i…widac ze niemal dokladnie pokrywa sie ona z podzialem Europy z czasow “żealznej kurtyny”.
Nie wykluczajac nawet Grecji wzgledem np. Bałkanów.
Troche Czesi ostatnio “psują” ten obraz ale to wciąz rzuca sie w oczy…
Jak ktoś,jakis internetowy wariat na przykład,to zauważy… :unamused:

1 polubienie

Tyle pokazuja ile jest danych.
Wirus wystepuje widac incognito, a w Rosji sie ukrywa ze strachu przed gulagiem.
W Afryce to pewnie nie zwracaja uwagi, sam wirus az takim zabojca nie jest. Statystyki zwiazane z ebola, AIDS i zwykla grypa sa malo wiarygodne, testow sie nie robi wiec problemu nie widac.
Zreszta nie jest powiedziane, ze wirus wszystkie genotypy atakuje z ta sama zajadloscia. Na razie to tylko wazna jest szybkosc reakcji, zeby uniemozliwic rozprzestrzenianie sie, co przy tym egzemplarzu przypomina wyscig leniwca z gepardem.

3 polubienia

Jest to jakaś odpowiedz ale spychanie Serbii czy Chorwacji na margines cywilizacji,podczas gdy dane z Rumunii są wyobrażalne,nie przekonuje mnie.

Chorwacja to kraj zyjacy z turystyki - roznie moze byc z udostepnianiem danych, podobnie jak Serbia moze obawiac sie paniki.
Czas, jaki nastal normalny nie jest, procedur na optymalne postepowanie nie ma. Wiecej szkody robi panika na gieldzie i kompletna ignorancja politykow niz sam wirus.
Ten ostatni wyglada na to, ze gust ma podobny do polityków, lubi duze skupiska ludzkie :smirk: najlepiej zle poinformowane i bezmyslne.

1 polubienie

A Włochy?

Przeciez nie nalezały do obozu socjalistycznego :rofl:

No właśnie…

Oni (Wlosi) maja swoje bordello, nie potrzebuja importowac z Moskwy.

Socjalizm nauczył nas niedbania o ludzi. Moim zdaniem ta mapa pokazuje nie faktyczny stan epidemii ale w którym kraju ile się robi badań.

2 polubienia

Samymi badaniami niewiele zdzialasz.
U nas juz cos w rodzaju stanu wyjatkowego, max co przewiduje sie w przypadku kiedy nie ma wojny. Granice w praktyce zamkniete, sztab kryzysowy przejmuje zarzadzanie z prywatna sluzba zdrowia wlacznie.
Urzedy i szkoly zamkniete. Ku zgrozie ludności knajpy, dyskoteki i muzea tez. Koscioly puste, a Wielkanoc to faktycznie bedziemy obchodzic na Boze Narodzenie. Nawet katedre w Santiago zamkneli.
Ciekawe jak bedzie z poczta, bankami i sklepami innymi niz spozywcze.
Pandemonium nie pandemia.
Nawet doswiadczenia ze stanu wojennego niespecjalnie sie przydaja, bo wirus to nie komuna.

Tak,pewnie tak jest…
Irlandia zamkneła granice a Anglicy bawia sie w pubach a w Tesco z ktorego wlasnie wrocilem,brakuje tylko papieru toaletowego,makaronu,ryżu i niektorych chustek do nosa.Oraz jakiegos gatunku pieluch :innocent:
Najciekawiej bo w typowy dla Polski sposób,zareagował polski sklep.Wszystko jest ale…ceny podskoczyły a sprzedawczyni jeszcze sie odgrażała ze na serio podskoczą w kwietniu :frowning_face:
Od razu poczułem sie jak “w domu” :frowning_face:

4 polubienia

U nas ceny na razie stabilne

Mialem na mysli,mentalność.

O to właśnie chodsi, w krajach byłego bloku socjalistycznego zachorowań jest teoretycznie mniej.
Ale to całkiem logiczne i tu zgadzam się z @Bingola -to są ogólnie biedniejsze kraje, których nie stać na jakieś szersze diagnozowanie, poza tym do Europy epidemia została zawleczona właśnie począwszy od zachodu, też pewnie ze względu na np. częstsze odbywanie dalekich podróży.

2 polubienia

To jest tylko jedna strona medalu.
Tzw.imigracja odbywa sie tylko w jedna strone,podobnie jak ruch turystyczny.Czyli zwozi sie wszystko do Europy jak na śmietnik,co dla mnie nie jest najmniejszym zaskoczniem.
Poza tym…Sa odstepstwa.Dlaczego jest dramat w Czechach a w Słowacji,wrecz przeciwnie?
Zaraz jakis hałasliwy pyskacz powie ze to propaganda prawicowego rządu…
Mnie nie chodzi o szczególy bo np. gdyby sie tego trzymac,skad takie dokladne dane z Rumunii?
Tu chodzi o zarys.Zrob krok do tylu i spojrz na mape jak na…impresjonizm.Zelazna kurtyna pokrywa sie idealnie z obecna sytuacją.