Wcale nie taki ekstremalny. Prawie wszystkie pytania mi podeszły i wynik 13/15 (bez mistrza szachowego - choć wszystkich kojarzę, to nie pamiętam, który był pierwszy oraz premiera Holandii - tam jest rząd?)
14/15
Tym razem nie sport a Holandia.
14|15 Najgorszy film był poza moim zasięgiem, a pozostałe wcale nie ekstremalne.
Mała uwaga o sztuce pisania i czytania. O jednym z wymienionych wiemy, że potrafił. A o pozostałych nie wiemy czy umieli, czy też nie umieli.
Pytanie powinno brzmieć: - o którym z wymienionych władców wiemy, że jako pierwszy potrafił czytać i pisać. Niby szczegół, a różnica duża sugerująca analfabetyzm u ludzi, którzy wcale analfabetami nie musieli być. A poza tym jeden z wymienionych też czytaty i pisaty był na pewno, ale urodził się później od tego, o którego chodzi w pytaniu.
A ja wiedziałem, a ja wiedziałem…
Ciekawe skąd?
Nie z wykopalisk.
A ja króla wiedziałem!
Tzn. wydedukowałem
Madrala, pewnie kot Ci podpowiedzial.
Tak, ojciec zapewnił mu gruntowne wykształcenie, jak na tamte czasy. Z tego można wysnuć wniosek, że tatuś doceniał umiejętność czytania i pisania. A już tylko z tego można przypuszczać, że i jemu ta sztuka nie była obca. Wiemy, że świetnie znał niemiecki, bo spędził na dworze cesarza kilka lat, jako młodzieniec. Jedyną trudnością było to, że panowała łacina i w tym języku pisano głównie. Nie można więc wykluczyć umiejętności choć w przekazach nic na ten temat nie znaleziono.
13/15 a zle premier Holandii i kopieniactwo.Oblaty sie domysliłem ale dyscyplina bez medalu zajela mi troche czasu
Szachista raczej fuksem bo choc duzo gram,nazwiska sprzed 100 lat nie sa moim konikiem.Wybieralem z 3 i padlo ok.
12 mimo strzałów…