Dlaczego ekstremalny? Bo teksty zostały przetłumaczone z angielskiego przez automatycznego translatora.
Mój wynik 10/12 - nieźle!
Dlaczego ekstremalny? Bo teksty zostały przetłumaczone z angielskiego przez automatycznego translatora.
Mój wynik 10/12 - nieźle!
Koszmar,przebijanie sie przez te zbitki słów…
11/12 a zle pytanie 8…Jakos nie skojarzyłem a sluchalem tego utworu chyba z 10 lat temu jak nie wiecej…Do polowy to byla zabawa ale druga część
5|12 Wszystko w temacie.
W przynajmniej 5 przypadkach,trudno tu mowic o tłumaczeniu.Jedna odpowiedz w moim zestawie byla calkowicie intuicyjna
Mimo wszystko,po kolejnych oględzinach,mozna zauważyć ze robił to ktoś albo z niezłym pojeciem na temat wybranych artystów,albo ktoś kto nie po raz pierwszy żongluje takimi przykladami i ma w tym jakąs wprawe.
A moze jedno i drugie?
W kazdym razie ktoś kto im dalej od popu,tym pewniej sie czuje.Jakos najrzadziej wierze w tego rodzaju zbiegi okoliczności
Jazda bez trzymanki
11/12, ostatnie zle.
Ale do kociej logiki tlumacza google jesli chodzi o angielski jestem przyzwyczajona.
A Ty znowu swoje…“Jazda bez trzymanki” czyli strzelanie…A potem wniosek ze nie masz szczescia…
Bo ja takie testy rozwiazuje na instynkt, logike i “cos dzwonilo” - w koncu to ma byc zabawa.
No w koncu moze i tak
W kazdym razie jest to jedno z mozliwych a sensownych,podejść:))
“Super! Masz świetną pamięć do piosenek…”, cóż wcale nie wykazałam się znajomością tekstów piosenek, tylko intuicją i lekką znajomością angielskiego. Ale 10/12 jest.
Przy takiej gimnastyce jaką trzeba tu bylo wykazać,to chyba jednak bardziej kwestia intuicji
Bo skoro nie piosenki?
Slowa kluczowe - zwykle tytul piosenki nawiazuje do refrenu (a w tym tescie tak wybrano) i jest szansa, ze google choc jedno z nich przetlumaczy w miare sensownie
Zalamala mnie"proba"tlumaczenia ostatniej pozycji…Od razu przypomnialo mi sie jak kiedys w radiu,ktos"przetlumaczyl" “Wake Me Up Before You Go-Go” jako,“Obudz mnie zanim pojdziesz-pojdziesz”
Ja tez ostatnia pozycje zawalilam. Tam juz nic nie dzialalo.
Ale sztuczka z ogonem Phila Collinsa weszla na stale do repertuaru. Choc powinien byc nasz idiom krolik z kapelusza
Fakt
Sześć! Czyli znakomicie…