Eureka!

Eureka !! - krzyknął Pitagoras, wyskakując z wanny :bathtub: i ślizgnąwszy się na mydełku Fa :soap:, wyrżnął twarzą na pysk :zany_face:
Albo odwrotnie :face_with_diagonal_mouth:

x = :thinking:

1 polubienie

X = w przybliżeniu 1,618032

1 polubienie

Jeśli

Zrzut ekranu (628)

…i to oznaczymy jako a

i podnosząc X do kwadratu, otrzymamy b = 2.617924
i podnosząc X do potęgi trzeciej, otrzymamy c = 4.2358

i wkładając te wartości do Pitagorasa a²+b²=c², otrzymamy

2,6179 + 6,8534 = 17,9420

to udowodnimy, że trójkąt abc o bokach x, x² i x³

nie jest trójkątem prostokątnym,

który był podstawą do obliczeń korzystających z dokonań Pitagorasa,

a jedynie LINIĄ PROSTĄ

bo suma długości dwóch krótszych boków jest równa długości najdłuższego boku
a +b = c => 1,6180 + 2,6179 = 4,2359

Ale ja napisałem, że x ² = a

PIT 2

:face_with_peeking_eye: ojej…

Jeśli natomiast a oznaczymy jako

Zrzut ekranu (631)

to X² jako b będzie ( 1 + √5 ) / 2
a X³ jako c będzie (( 1 + √5 ) / 2 ) do potęgi 3/2

i te wartości włożymy do Pitagorasa a² + b² = c² i zapiszemy to jako

(1 + √5) / 2 + ( 3 + √5 ) / 2 = 2 + √5

to utworzony z wartości a, b i c trójkąt, jest trójkątem prostokątnym, spełniającym warunki do obliczeń.

1 polubienie

Z tych dwóch Pitagorasowych wynurzeń wynika, że

Zrzut ekranu (631)
nie równa się

Zrzut ekranu (628)

co wprawdzie dyskwalifikuje końcowy wynik obliczeń wartości X, ale nie dyskwalifikuje samych obliczeń do uznania ich za słuszne i poprawne.
:blush:

1 polubienie

Tak, masz rację. Tam trzeba ten x spierwiastkować i wyjdzie o ile pamietam 1, 2720. Wtedy po podstawieniu będzie się zgadzać.

Dla mnie nauczka, ze muszę w spokoju takie zadanka robić i pisać a nie między łykiem kawy i kęsem bułki.

1 polubienie