Niby wszystko zgodnie z prawem…
Ale nie spodziewałem się po mojej koleżance takiego zachowania
Niby wszystko zgodnie z prawem…
Ale nie spodziewałem się po mojej koleżance takiego zachowania
to Twoja znajoma?
zawsze mogli sobie togi kupic lub wypozyczyc
w koncu mamy karnawal
https://czasnazabawe.com/produkt/stroj-toga-2928/
Tu w tym proteście, właśnie chodzi o to żeby to jednak togi były i prawnicy… a nie karnawałowi przebierańcy
No niestety
Hahaha dobre. Nie będzie swirowania na ulicy XD
W tych sutannach kto nie skacze ten za pisem xd
Hop hop hop
wazni ludzie, ubranie sie znajdzie.
obrzydliwa jest tylko nadgorliwosc niektorych - czy to bedzie jak z ta kobieta, czy naslanie drobiazgowej kontroli przed odjazdem autokaru
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114883,25586081,chcieli-jechac-na-marsz-tysiaca-tog-zatrzymala-ich-kontrola.html
Najbardziej martwi mnie to, że wydawała mi się inteligentną osobą
czasem tak jest, ze czesto okazuje sie, ze ludzi tak naprawde nie znamy.
Abstrahując od Twej koleżanki… takich ćwierćinteligentów jest więcej w sądach… i wydają wyroki. Na łapy trzeba patrzeć na każdym etapie postępowania bo… piszą, co im się podoba… a nie zgodnie ze stanem faktycznym.
Właśnie. U nas nie było tóg i się pożyczało z UW!
Umów się z Nią na kawę i dosyp czegoś. To ja mam Cie uczyć???
Pewnie też nie ma o nim dobrej opinii…
Toga to własność urzędu/skarbu państwa. Wizytówka urzędnika państwowego i strój służbowy przynoszący dumę. Może się ubrudzić jedynie korupcją i bezdusznością
jako przedmiot czy jako symbol?
bo jako symbol to przez lata komuny zdazyla sie niezle wyswiechtac sluzalczoscia wobec wladzy. tej wykonawczej (politycznej)
podobnie jak mandat posla zreszta.