Ciąg dalszy mojego zarażania się blues/rockiem:
Dla mnie zajebioza. Klimacik.
Zajebioza.
Dla mnie świetne! Kojarzy mi się z Jaskółką Stana Borysa…
Ciekawe skojarzenie.
Jaskółka mnie kiedyś prześladowała (pozytywnie).
Niezle."gillanowy"wokal i w ogole ,mogloby sie na jednej z 3-4 ostatnich plyt Purpli ukazac.
Jdnak mimo iz facet tak jest kojarzony,nie widze tu bluesa.
Brzmi bardzo klasycznie ale hard rockowo raczej.