Fed Cup czyli obecnie Puchar Billie Jean King

I od razu,wielkie brawa dla Magdy Fręch!
W toczonym w Bytomiu meczu z Brazylią,Magda wygrała juz drugi pojedynek i Polska prowadzi 2:1…A za chwile Ula Radwańska.
Śledziłem co mogłem ale znowu skazany jestem na skróty,nie wczesniej jak wieczorem…
Grunt ze Magda gra bardzo dobrze a w tym sezonie jest z pewnoscia w lepszej dyspozycji niz w ostatnich dwóch…
Mecz z Laurą Pigossi byl bardzo zaciety a Magda wygrala 2:1,w trzecim secie wygrywając tie break.Odnosilem wrazenie ze byla bardziej skoncentrowana w kluczowych momentach.Sporo pilek tez wygrywała.
Gramy bez Igi,bez Magdy Linette a druzyna jest o krok od kolejnej rudny ktora byc moze zaprowadzi dziewczyny do strefy finalowej…
Kiedys byl Fibak…Potem lata wielkiej smuty…Potem blysk Janowicza…Ale prawdziwy renesans tej dyscypliny mamy dopiero teraz.Nie ma praktycznie 1-2 tygodni bez sporych lub wielkich emocji…
Aaaaa…Kacper Żuk juz awansowal do finalu turnieju w Splicie.A to daje mu murowany awans do 2 setki rankingu!
Po prostu dzieje sie!
Jaka szkoda ze wszystko to,bez publicznosci :thinking: :thinking:

1 polubienie

Pokerowa zagrywaka naszego selekcjonera…Z Caroliną Alves zagra…Katarzyna Kawa a nie Ula Radwańska…
Duza szansa dla Kasi aby sie wreszcie odblokować…Ale i ryzyko z punktu widzenie druzyny…