Femme fatale-sukces czy porażka

Żebyś Ty wiedział, jakie moja śledziki pod zimną wódeczkę robiła… Znała ponad 90 przepisów…

4 polubienia

Prawdziwa kobieta

1 polubienie

Coś tam umiem ale jak ktoś poda pod pysk to lepiej smakuje

3 polubienia

A to tez osobliwe… :roll_eyes:
Cos mi sie zdaje ze sam konczysz na jajecznicy…

Teraz kobiety to tylko o wyglądzie myślą.
Królowe życia.
I wszystkie wyglądają tak samo.

Mama żyje więc codziennie otrzymuję 2 daniowe obiady.

Wyjdę za kucharkę.
Ja do zmywarki włożę

Ozenisz sie z rozsadku?
Uwazaj, zebys po slubie nie dostal ultimatum - do garow, albo z glodu zdechniesz :joy::joy::joy:

2 polubienia

Trzeba się dzielić obowiązkami.
Ona gotuje, ja jem.

1 polubienie

:smile_cat::smile_cat::smile_cat:
A kto robi zaopatrzenie?
Bo z pustej lodowki itd…

2 polubienia

No ona.
Ja muszę odpocząć przed posiłkiem

1 polubienie

Mysle, ze przy takim nastawieniu od razu zamow pizze albo kebab. Taniej wyjdzie…

4 polubienia

image

6 polubień

W męskiej naturze leży bowiem, żeby za babą latać.
i w rezultacie wszyscy macho zaczynają gonić króliczka.

2 polubienia

:joy: :joy: :joy:

1 polubienie

W tej wypowiedzi można doszukać się różnych podtekstów :rofl: :japanese_ogre:

4 polubienia

E lepiej pielęgniarka, starość i niemoc będzie niezauważona, sztuczne oddychanie usta usta jest lepsze od szpitalnej gruszki Ambu, no i kroplówki luksus - zamiast wychodzić do żabki po zgrzewkę, masarze prawdziwe zamiast klepania po plecach patelnią, żyć nie umierać. Prywatnie musi być kucharką by żyć, i okazyjnie podzieli się zawartością talerza. Siostro pilota i tlen !

2 polubienia

Bez baby jestem załatany życiem, i byle do weekendu, można polatać na miotle, na gaśnicy, sąsiadek jak mrówek

:joy: :joy: :joy: :joy: :joy: :joy: :joy:

1 polubienie

Jak dba tak ma! :joy: