Fotowoltaika z magazynem energii? Warto?

I dlaczego? I dlaczego właśnie teraz?

Opłacalność takiego rozwiązania to kwestia bardzo indywidualna i jeszcze bardziej dyskusyjna. Należy zacząć od tego, jakie obecnie płacisz rachunki za energię elektryczną, biorąc również pod uwagę prognozowane wzrosty cen. Na podstawie zużycia należy dobrać odpowiednią wielkość instalacji i oszacować koszt jej montażu. Mając te dane, można wyliczyć okres zwrotu nakładów. Trzeba wziąć pod uwagę, że w okresie żywotności paneli fotowoltaicznych trzeba będzie +/- 3 razy wymienić magazyn energii. Dodatkowo w kalkulacji należy wziąć pod uwagę, że okresie od listopada do polowy lutego produkcja energii ze słońca w naszych warunkach jest symboliczna i rachunki będą w normalnej kwocie.

2 polubienia

Będą sporo niższe rachunki. Energią z fotowoltaiki można spokojnie ogrzewać cały domek bez konieczności (prawie) dogrzewania czymś innym. Wiadomości na ten temat mam króciutkie (z wywiadu). Poprzedniej zimy domek był ogrzewany tylko fotowoltaiką. Koszty zwróciły się już a była zakładana prawie w ostatniej chwili przed zmianą zasad.

2 polubienia

No właśnie … co było, a nie jest …
Przy obecnych zasadach nie jest już tak różowo i reklamowanie tego na podstawie tego co już nie obowiązuje, jest błędem. Ja również zakładałem swoją instalację na starych zasadach, lecz obecnie raczej bym się na to nie zdecydował.

2 polubienia

PS. Szkopuł w tym, że obecnie już nie można. Moja instalacja zimą produkuje 2-4% energii względem lata. Nie wiem, czy starczyłoby to na dzień grzania poduszką elektryczną pod tyłkiem. :sweat_smile:

1 polubienie

Poduszka, jak sama nazwa wskazuje, nie służy do podkładania pod tyłek :upside_down_face:

1 polubienie

Faktycznie …
… ale weźmy takie krzesło pod tyłkiem, nie służy do krzesania … chyba że, trzymając się tematyki, krzesło elektryczne. :thinking: :wink:

Czy warto brać duży magazyn energii np. 30, czy jest to totalnie bez sensu? @czarny_rycerz

Nie wiem. Trzeba to przemyśleć pod kątem ekonomicznum. Programy rządowe i dotacje też bywają zawodne.
Najlepiej zapytać kogoś u kogo się to sprawdziło

A powiedz ile cykli ma gwarantowane? Jak długo gwarancja trwa? Nie ile deklarują a ile gwarantują.

Dobór instalacji należy w każdym przypadku kalkulować indywidualnie. Jeżeli jakaś firma, czy monter przychodzą do Ciebie z gotowym schematem i proponują rozwiązania z parametrami na zapas, należy pogonić takie towarzystwo. Podstawą jest oczywiście dotychczasowe zużycie energii elektrycznej, jak i te planowane, ale trzeba jeszcze brać pod uwagę parametry miejsca, gdzie będzie montowana instalacja pv, ponieważ kąt osi i płaszczyzny dachu będzie miał znaczący wpływ na wydajność instalacji. Nie są to skomplikowane wyliczenia, więc jeżeli ktoś nie przedstawi takiej kalkulacji opartej o Twoje indywidualne uwarunkowania, nie ma co brnąc we współpracę, ponieważ z tego do się orientuję, obecnie najbardziej opłacalną instalacją jest taka skrojona na miarę. Zbyt duża będzie w znaczącym stopniu niewykorzystana, lub w ekstremalnych przypadkach po prostu może wcale się nie zwrócić w trakcie całego cyklu użytkowania.
Ne jestem wyrocznią w tych kwestiach, niemniej uważam za słuszne, że zgodnie z przyjętymi obecnie zasadami, wielkość magazynu energii powinna być rzędu 1-1,5 mocy paneli. W przypadku magazynu “na wyrost” w miesiącach szczodrych w energię ze słońca większość energii w nim zgormadzona i tak nie będzie wykorzystana. Natomiast jesienią w końcu przyjdzie czas, że ten magazyn nie będzie naładowany i tak aż do wiosny.
Nie wiem, o jakiej mocy paneli jest mowa u Ciebie. Dla przeciętnego gospodarstwa domowego zazwyczaj wystarcza +/- 5kW. Nawet biorąc pod uwagę, że dla prosumentów indywidualnych obecnie montuje się maksymalnie 10kW a ktoś wciska magazyn 30kWh, jest to naciąganie w najczystszej postaci.