G o o L ! !!

…Nie. Spalony.

.uf.

Daj spokój, gniotą nas. Czarno to widzę, chyba że Brzęczek znowu będzie miał szczęście i psim swędem np. będzie remis… :wink:

1 polubienie

Remis to musimy teraz gonić, bo Krycha w rugby zaczął grać. :confused:

1 polubienie

Wiatr u nas straszny, miałem wahnięcie prądu i muszę durne reklamy znowu obejrzeć zanim reszta meczu się pokaże :frowning:

O, świetnie, akurat widzę, że już nam wsadzili. Ech…

Nasi brzęczykują.
Kupa kupy z naszej strony. Mocno czułem, że tak będzie…

2 polubienia

90 minut żenady. Co za dzień, F1 nie obejrzałem, bo zaspałem, a teraz to dziadostwo.

1 polubienie

ić pobiegać :crazy_face:

1 polubienie

Biegnę do lodówki po browar… :wink:

2 polubienia

yo corro a la nevera por una cerveza :sunglasses:

1 polubienie

Si amigo :wink:

Przy okazji dowiedziałem się jak po hiszpańsku jest LODÓWKA.
Algorytm, którego używam do nauki języka, nakazuje mi mówić
el refrigedador. W sumie też ładnie, ale nie wydaje mi się by tak na codzień mówiono.

.szczere dzięki.

1 polubienie

Pewnie to jest jakiś skrót. Po angielsku to też refrigerator, ale mówi się fridge. :wink:

1 polubienie

Ja tylko “hielo” używam w moim barowym hiszpańskim :wink:

1 polubienie

usmiałem się z adwokatki

la abogada.

.a bo gada.

2 polubienia

Ten mecz to nieporozumienie. Nawet komentarzy nie ubarwiali rzeczywistości.

2 polubienia

Nieporozumieniem jest niejaki Brzęczek.

1 polubienie

Wielki Szu z filmu o tym samym tytule, tak by to skwitował

Gra była uczciwa. Ty oszukiwałeś i ja oszukiwałem. Wygrał lepszy.

Mecz był uczciwy. My kopaliśmy i oni kopali. Wygrał lepszy.

1 polubienie

Widzialem tylko ok. 2 minutowy skrot w angielskich wiadomosciach i to na telefonie kolegi bo nasza kablowka tego kanalu nie ma…To musialo byc jakies wyjatkowe goovno.
Natomiast widzialem ostatnie dwa mecze Anglikow.Wygrana 3:0 z Irlandia oraz,baty u Belgow,0:2…
I tu kilka uwaga natury bardzo ogolnej.
Te rozgrywki nie maja wciaz odpowiedniej rangi.I nie zanosi sie aby to sie zmienilo.Funkcjonuja jako powazniejsze mecze towarzyskie,same w sobie nic nie daja.
Zyjemy w czasach gdy sport nie jest swietem a jest codziennoscia.Takie spaskudzenie rzeczywistosci zawdzieczamy telewizji.czyli…Najprawdopodobniej,odwrotu nie ma i nie bedzie.
I tak beda sie mnozyc gry niechciane z ktorych nic nie wynika,w ktorych ambicja jest sprawa drugo,trzecioplanowa…Gry w ktorych pod pozorem walki,tancowac beda 2 lub 3 sklady kolejnych druzyn…
Anglia to w tej chwili zbieranina szybkich murzynow ktorych gra przypomina puszczenie kulki w bilardzie…
To zdaje sie, i tak wiecej niz Polska ale ja osobiscie sklaniam sie raczej ku ostatnim opiniom Tomaszewskiego.
Brzeczka to przerasta,to raz…
Dwa,nigdy nie mielismy selekcjonera z prawdziwego zdarzenia.Moze Leo ale wtedy inni pilkarze byli.Dzisiaj mamy pilkarzy bardzo dobrych a kilku wrecz znakomitych.
Powracajace pytanie brzmi nieustannie tak samo.KTO i kiedy to pouklada?Kto oduczy ich grania do tylu oraz NAUCZY podejmowania ryzyka?I ze powtorze za Tomaszewskim,jak to jest ze nasi pilkarze z Wloch,tam graja swietnie a kiedy przyjdzie im zagrac przeciwko tym samym Wlochom,nie istnieja i nawet nie chca tego zmienic???
Tlumaczenie ze w kadrze gra sie raz na jakis czas a w klubie [ z lepszymi] kilkadziesiat razy w roku,powoli traci na aktualnosci…

1 polubienie