…Nie. Spalony.
.uf.
…Nie. Spalony.
.uf.
Daj spokój, gniotą nas. Czarno to widzę, chyba że Brzęczek znowu będzie miał szczęście i psim swędem np. będzie remis…
Remis to musimy teraz gonić, bo Krycha w rugby zaczął grać.
Wiatr u nas straszny, miałem wahnięcie prądu i muszę durne reklamy znowu obejrzeć zanim reszta meczu się pokaże
O, świetnie, akurat widzę, że już nam wsadzili. Ech…
Nasi brzęczykują.
Kupa kupy z naszej strony. Mocno czułem, że tak będzie…
90 minut żenady. Co za dzień, F1 nie obejrzałem, bo zaspałem, a teraz to dziadostwo.
ić pobiegać
Biegnę do lodówki po browar…
yo corro a la nevera por una cerveza
Si amigo
Przy okazji dowiedziałem się jak po hiszpańsku jest LODÓWKA.
Algorytm, którego używam do nauki języka, nakazuje mi mówić
el refrigedador. W sumie też ładnie, ale nie wydaje mi się by tak na codzień mówiono.
.szczere dzięki.
Pewnie to jest jakiś skrót. Po angielsku to też refrigerator, ale mówi się fridge.
Ja tylko “hielo” używam w moim barowym hiszpańskim
usmiałem się z adwokatki
la abogada.
.a bo gada.
Ten mecz to nieporozumienie. Nawet komentarzy nie ubarwiali rzeczywistości.
Nieporozumieniem jest niejaki Brzęczek.
Wielki Szu z filmu o tym samym tytule, tak by to skwitował
Gra była uczciwa. Ty oszukiwałeś i ja oszukiwałem. Wygrał lepszy.
Mecz był uczciwy. My kopaliśmy i oni kopali. Wygrał lepszy.
Widzialem tylko ok. 2 minutowy skrot w angielskich wiadomosciach i to na telefonie kolegi bo nasza kablowka tego kanalu nie ma…To musialo byc jakies wyjatkowe goovno.
Natomiast widzialem ostatnie dwa mecze Anglikow.Wygrana 3:0 z Irlandia oraz,baty u Belgow,0:2…
I tu kilka uwaga natury bardzo ogolnej.
Te rozgrywki nie maja wciaz odpowiedniej rangi.I nie zanosi sie aby to sie zmienilo.Funkcjonuja jako powazniejsze mecze towarzyskie,same w sobie nic nie daja.
Zyjemy w czasach gdy sport nie jest swietem a jest codziennoscia.Takie spaskudzenie rzeczywistosci zawdzieczamy telewizji.czyli…Najprawdopodobniej,odwrotu nie ma i nie bedzie.
I tak beda sie mnozyc gry niechciane z ktorych nic nie wynika,w ktorych ambicja jest sprawa drugo,trzecioplanowa…Gry w ktorych pod pozorem walki,tancowac beda 2 lub 3 sklady kolejnych druzyn…
Anglia to w tej chwili zbieranina szybkich murzynow ktorych gra przypomina puszczenie kulki w bilardzie…
To zdaje sie, i tak wiecej niz Polska ale ja osobiscie sklaniam sie raczej ku ostatnim opiniom Tomaszewskiego.
Brzeczka to przerasta,to raz…
Dwa,nigdy nie mielismy selekcjonera z prawdziwego zdarzenia.Moze Leo ale wtedy inni pilkarze byli.Dzisiaj mamy pilkarzy bardzo dobrych a kilku wrecz znakomitych.
Powracajace pytanie brzmi nieustannie tak samo.KTO i kiedy to pouklada?Kto oduczy ich grania do tylu oraz NAUCZY podejmowania ryzyka?I ze powtorze za Tomaszewskim,jak to jest ze nasi pilkarze z Wloch,tam graja swietnie a kiedy przyjdzie im zagrac przeciwko tym samym Wlochom,nie istnieja i nawet nie chca tego zmienic???
Tlumaczenie ze w kadrze gra sie raz na jakis czas a w klubie [ z lepszymi] kilkadziesiat razy w roku,powoli traci na aktualnosci…