Gdy ten tłum tak napiera w sklepie przytulając każdego wokoło

Wiem, ja też mam swoje dziwactwa.

1 polubienie

Jak to gdzie? Nieraz widzę przywiązane psiaki np. do stojaków na rowery, czy do hydrantów. Do osiedlowych sklepów zwierzaki nie wchodzą, chyba nigdy nie widziałam. Do marketów tym bardziej, bo tam same staruszki nie chodzą, raczej robi się większe zakupy, czyli trzeba podjechać autem (bez psa).

2 polubienia

Roznie to bywa. Zwyczajowo sie z psem do sklepu nie wchodzi, chyba, ze przewodnik.
Ale biorąc pod uwage stan higieniczny niektórych sklepów (i nie tylko) to pies czysciejszy niz otoczenie.

2 polubienia

Zacznij kaszleć i tłumacz głośno w kolejce, że gruźlica jest gorsza od covida …

Będziesz mieć przestrzeń.

7 polubień

Teraz to się mówi … grypa , COVID już nie modny .

2 polubienia

U siebie też kilka razy widziałem pieski pochowane pod bluzkami kobiet w marketach, część z nich ochrona wypraszała, inna część się awanturowała to wołali policję. Regulamin marketów zabrania wprowadzania psów pod karą grzywny z Sanepid. Niedawny przypadek spuszczenia psa z smyczy przez pijanych małolatów - 3 z nich zapłaciło po 3 000 zł grzywny. Pies hm jarosz poleciał na dział warzywny, objadł się i zasnął, traffił do schroniska. Dezynfekcja stoiska i części przejść do pieczywa, ryb, mięsa przeszła na rodziców / kilka tysięcy złotych, warzywa do utylizacji /. Tak się bawi młodzież 15 latków

3 polubienia

Musisz być interesującą osobą że się tak przyklejają, ja za wczasu omijam tłok / choćby złoto czy lizaki dawali darmo / obchodzę dookoła i do celu. Śmiać się chce jak większość obściskuje pieczywo, owoce itd / niektórzy wąchają :stuck_out_tongue_winking_eye: /, nie zdają sobie sprawy że np taki owoc czy warzywo szybciej się zepsuje. Wiszą wszędzie rękawiczki, niby kultura och ach, ludzie wypindrowani jak z katalogu to aż jedna z nich korzysta. Jakie mniemanie o sobie, mi się należy najlepsze, przelecą większość skrzynek i nic nie kupują. A z chlebem to wisi kilka ostrzeżeń - pieczywo dotknięte uważa się za kupione, ale kombinują. Po co oni chodzą na zakupy, z nudów, stresu. Chodzą by inny nie miał lepiej niż oni

Nie działa !, Siłą cie wyprowadzą

1 polubienie

Powiedziałam dziś jednej, żeby się tak do mnie nie przysuwała, jakby mnie chciała okraść. Ale raz nie podziałało. To powtórzyłam głośniej na caly sklep po kolejnych 2 krokach kolejki.

3 polubienia

Brawo!!!
@Nunu , ale ja gdzieś przeczytałam, że przytulanie się jest dobre dla psychiki. :wink:

2 polubienia

Nawet jest dzien przytulania

Ale co ja poradze, ze przypadku nadmiernych checi tegoz odczuwam to jako zachowanie inwazyjne?

1 polubienie

Ona odpowiedziała, jakby była przygotowana na mój protest słowny :rage: Wyczułam podstęp, więc ponownie postanowiłam bronić mojej prywatnej przestrzeni i cały sklep usłyszał…

Tego typu praktyki przytulania stosuja tez zlodzieje

2 polubienia

Strefa intymna – do 45 cm wokół ciała (w tym 15 cm to strefa ściśle intymna) – jest uważana przez człowieka za jego osobistą własność i dlatego dopuszcza jej naruszanie wyłącznie przez osoby uczuciowo z nim związane.
chyba się czuła zbyt intymnie to jej zasugerowałam chęć okradzenia mnie.A ona, że mam się leczyć… chiba z instynktu samozachowawczego.

1 polubienie