i rezygnacją z wieprzowiny, lub akceptacją zakazu wstępu do lasów albo istotnym ograniczeniem poruszenia się po nich w wyniku zainstalowania ogrodzeń podłączonych do prądu, trudności ze zbieraniem grzybów, koniecznością wymordowania 90 % harmonijnych, pożytecznych dzików w zamian za możliwość pożerania zwłok świń, to za czym byś się opowiedział/a?
Wolę żreć wieprzowinę i zrezygnować ze swobodnego poruszania się po lasach
Wolę swobodne poruszanie się po lasach w zamian za rezygnację z pożerania wieprzowiny
No akurat za dzikami to ja, ze względu na ich bliskie sąsiedztwo, powiedzmy, że nie przepadam
Ale lasy sobie bardzo cenię, a wieprzowiny i tak nie zamierzam tykać, chyba, że np. w formie otoczki lekarstwa (bywa, praktycznie wszystko w formie kapsułek ma otoczkę z żelatyny wieprzowej), wtedy ok, ale na szczęście żadnych lekarstw na tę chwilę nie potrzebuję.