Gdzie leży prawda?

ffff

?

4 polubienia

Zgadza się. Ale to nie oznacza, by zlikwidować naukę i kształcenie się, bo są tacy, którzy kształcą się zgodnie z daną im inteligencją i to oni napędzają ten świat ludzki. I im zawdzięczamy, to czym się teraz tak wygodnie posługujemy.

A prawda, jak zwykle, leży po środku.

6 polubień

Byle tylko nie bylo, że prawda lezy i kwiczy.
A co do nauki? To bywa czasem problem jaki moja babcia posumowywala jednym zdaniem wysoko uczony a głupi

2 polubienia

Prawda leży po środku. :stuck_out_tongue_winking_eye:

4 polubienia

Parweniusze to faktycznie przekleństwo w obcowaniu.Jeszcze gorsi są ci co w imie polityki,obrali droge"inteligenta"…
Można sie pocieszać ze to predzej czy pózniej zostanie obnażone ale czy śmiech wynagrodzi nam doświadczenie obcowania z półgłówkiem wciśnietym z jakichś przyczyn,w garnitur a nie daj Boze jeszcze postawionym przed mikrofonem?
Czy nie ma nic gorszego?
Gorszą sprawą jest byc ofiarą takich ludzi.Ofiarą politycznych kłamców z partyjnego nadania,sekciarzy,propagandzistów lub"zwyczajnych" głupców odnajdujących sie we wszelkiej masci teoriach spiskowych.
Wszystko to jest jak narkotyk a skutki są w najlepszym razie,bardzo podobne.

3 polubienia

Ważniejsze od wykształcenia jest wychowanie i wiedza życiowa. Dyplom to tylko dyplom. Mądrości życiowej i dojrzałości emocjonalnej on nie daje.

4 polubienia

masz u mnie mistrza. w pisaniu nie na temat.

Jesli nic nie rozumiesz to zachowaj te odrobine skromności i zajmij sie czymś innym,ok?
Nie przypominam sobie abym przejawial ochote na rozmowe z Tobą.

mogłeś być milszy myślałem że nie jesteś gburem

Nie znosze złosliwcow ktorzy nie mają nic do powiedzenia a jedynie wypatruja okazji do przypinania sie.
I jesli to wszystko co masz do"wyznania",żegnam.

Nie skomentuję bo lubi e twoje posty

Wczoraj wieczorem oglądałam kabarety.
Coś było na rzeczy…
Czy nadmiar wykształcenia szkodzi?
Na co najbardziej?

3 polubienia

Nie nazywalbym niczego"nadmiarem" a juz wykształcenia w szczegolnosci w sytuacji w ktorej jest z wykształceniem coraz gorzej.
Ale są sytuacje w ktorych wystepuje problem komunikowania sie.Jest to czesto groteska gdy spotykają sie chcący tego samego,pan profesor oraz chłop oderwany od pługa…Czasem trzeba krwi przelanej aby takie porozumienie dostało choć swoją szanse :upside_down_face:
Ta pozornie zabawna sytuacja jest wlasciwie tragiczna.Nie chce tu mącic historia Dzikiego Zachodu ale…przypomne jedynie tow.Winnickiego-nieśmiertelnego jak widać,ktorego tezy o stosownym doborze jezyka sa wciąz ponadczasowe i…ponadpartyjne :joy:

3 polubienia

Widzisz-odnalazłam się w tym pytaniu.
Bo jeśli ludzie mający większą wiedzę czasem długo szukają w zakamarkach swojej pamięci danej informacji,to jest to już zanik neuronów?Czy “tylko” skleroza?
I po co się uczyć,jeśli wszystko w necie znajdziemy?

2 polubienia

Jak dzieci ktore,w tym ja takze,pytaly,po co matematyka skoro mamy kalkulatory… :rofl:
Nigdy nie wiedzialem po co,skad bierze sie czyjes przekonanie o zbednosci tego czy tamtego…I co to w ogóle za tendencja…Jakby wystepowac przeciwko bogactwu ludzkiego umysłu.Ba!Bogactwu w zasiegu reki w ogóle!
Nie odpowiem Ci w niczym co bezpośrednio dotyczy medycyny bo medycyna i ja,nie pasujemy do siebie :upside_down_face:Nie mam do tego głowy…
Dla mnie fajnie jest gdy tzw. pomoce naukowe mam pod reką bo wiadomo ze zawsze mozna zapomnieć.Ale nie chcieć wiedziec…To juz nie na moj umysł.

2 polubienia

Wiedza w internecie pochodzi z ludzkich głów. Sam internet niczego nie wymyśli.

3 polubienia

Ta umiejętność “nieposiadania zbyt obszernej wiedzy” to pewnie rodzaj SAMOOBRONY przed zalewem informacji,które za rok,dwa nie będą prawdziwe.
A nasze słowa zostaną w necie…

1 polubienie

A mnie sie to kojarzy z ta filozofia minimalistyczna,ktorej zaczynam na powaznie nie lubic.Poza tym kryje sie za tym znowu jakas forma ludzkiego zarozumialstwa.Ze niby czlowiek posiadl juz tyle wiedzy ze wiecej nie potrzebuje?

2 polubienia

Każdy wybiera to co lubi.
Chce się uczyć-to się uczy.
Naukowcy tyle wiedzą,a i tak nie mogą czasu zatrzymać…
https://techgame.pl/antarktyda-010820-kw-wyciek-metanu-do-atmosfery

Tak. Czytalam. Dodajac rozmarzajaca Syberie i polnocna Kanade to te troche dwutlenku wegla bedzie najmniejszym problemem.
Zycie jako takie juz podobne okresy przetrzymalo - ale czy ludziom i wielu innym gatunkom sie to uda?